SFU - odcinek 7

275 18 83
                                    

Hejka naklejka!

Nie no może nie przesadzajmy xD

Cześć! :D

( TU JA Z PRZYSZŁOŚCI! : Pisząc to, nie wiedziałam, że wyjdzie tak długa opinia... No więc ostrzegam, że opinia ma ponad 1500 słów XD Miłego czytania♥)

Odcinek siódmy syfu nie jest jakiś WOW i w ogóle, ale na szacunek zasługuje to, że myśli Su zostały OGRANICZONE i jest ich znikoma ilość, bynajmniej ja miałam takie wrażenie XD

Przepraszam, ale musiałam o tym wspomnieć na początku, bo to jest dziwne! Może bimóf w końcu nas posłuchało i postanowiło iść nam na rękę prowadzić fabułę tak by myśli Suśki zaczęły być zbędne, albo po prostu zostały ograniczone? Jeśli tak to może chociaż troszkę postanowili ograniczyć swoją żądzę pieniążków?

Dobra przejdźmy do fabuły odcinka.

Śmieszne, moim zdaniem jest ukrywanie ciąży Rozy (tak, ona jest w ciąży!). Szczerze wydaję mi się, że to będzie powielanie schematu z SFL, gdy Su ukrywała związek z WS, który po ok. 3 odcinkach i tak wyszedł na światło dzienne i nagle Su nie miała z tym najmniejszego problemu. Jak to się mówi... Kobieta zmienną jest, ehh.

Jeleń zaczyna nas wypytywać o czerw- o Kastiela. Jest to na pewno spowodowane bym, że wie, że my go znamy i liczy, że dzięki nam może go poznać. Na pewno, nasz kochany Jelonek, czuje mięte przez rumianek do niego, ale takie szybkie dla niej info. Kazik jest zajęty i chuj ci k... do tego xDDDD

Wyżaliłam się już na temat Jelenia i Rozy to czas na coś co mnie boli najbardziej!

Wypraszam sobie używania języka angielskiego na polskim serwerze (chyba mogę tak nazwać polską wersje?). Mam go kuźwa szczerze po dziurki nosa! Sama osobiście mam z nim styczność ok. ośmiu godzin tygodniowo (nauka go do matury ssie) i rozumiem, że to znak, ze powinnam się z nim zaprzyjaźnić, ale nie zmuszajcie mnie do myślenia plis xD Ja serio mam go po dziurki w nosie bimóf!

Oczywiście się nabijam i nie będę robić draki o jedno zdanie po angielsku, które było użyte specjalnie.

Przejdźmy do dalszej części fabuły...

Czy tylko ja miałam podejrzenie, że spotkamy Dakote (inaczej Dake'a)? Bo wiecie plaża? Surfing? Nie brzmi to znajomo? Na szczęście informuje was tego pana tam NIE SPOTKAMY! xD

Zawiódł mnie fakt, że wybraliśmy się na plaże z powodu  imprezy surfingowej (która swoją drogą trwa dłużej niż koncert kasa, bo aż pół odcinka!), a nie z powodu pępkowego Rozy. Co prawda rozwiązało to wątek tego, że na plaży pojawił się Rayan, no, ale się zawiodłam...

W OGÓLE! Dla osób, które nie oglądały/nie grały w ten odcinek, pragnę wam coś zaspojlerować, ale to może w komentarzu zrobię i kto będzie chciał to wejdzie i przeczyta spojler XD

TERAZ coś co wiedziałam razem z wami już wcześniej! Mianowicie pokój Chani! Mój błąd w grze gdzie ukazał mi się ten pokój nocą był spojlerem, który znałyśmy sporo czasu przed odcinkiem 7, bo po odcinku 5 dnia 26 września! HA! Szach mat wszyscy, który tego nie czytają, bo moja książka była pierwsza! To my pierwsi z graczy widzieliśmy ten pokój! 

Pocieszyłam się już tym, że byłam pierwsza więc możemy "iść" dalej!

Jako wiernemu graczowi gier bimóf, czyli mnie, że w tym odcinku jest kolejny Ester egg związany z inną z ich gier, mianowicie mam na myśli moment, gdy Chani włącza w swoim pokoju muzykę i potem w trakcie ich rozmowy wychodzi, że to muzyka jakiegoś "Jay'a", aJay to alter ego Henri'ego czyli tytułowego bohatera gry "Henri secret", a raczej orginalnie:

Moja opinia o Grach BeemoovOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz