Yes,I'm a bad boy- Jungkook [ ZAKOŃCZONE ]

8.

-Dzięki - powiedziałam kiedy znaleźliśmy się pod moim domem.

-To tylko tyle ? Zwykłym dzięki mam się nacieszyć ?!-odparł niezadowolony.

-Dziękuje bardzo - poprawiłam się.

- Nie oto mi chodzi

-Dziękuje bardzo za miło spędzony czas z tobą - powiedziałam z ironią.

-Oto też mi nie chodzi - odparł

- W takim razie o co ?

- Ty serio jesteś taka głupia ? - zapytał i zaczął się śmiać.

-Miłe wiesz

Chłopak nieco się do mnie przybliżył i objął swoimi dłońmi moja talie.

-Chodziło mi o pocałunek głupku- odezwał się Baekhyun.

-Sam jesteś głupek - odpowiedziałam i poczułam jego usta na swoich.Ten pocałunek w żadnym stopniu nie był podobny do poprzedniego.Nie był już taki delikatny jak na początku.Można było wyczuć w nim miłość i pożądanie.

~Kto normalny zakochuje się na pierwszym spotkaniu ? Zresztą kto powiedział,że ja jestem normalna nie ?

Kiedy odkleiliśmy się od siebie pożegnał się ze mną.

-Baekhyun!-krzyknęłam za chłopakiem.

Mężczyzna odrazu się odwrócił.

-Co z twoją bluzą ?!-zapytał patrząc na bluzę którą wciąż miałam na sobie.

-Weź ją sobie ! - odpowiedział.

-Dziękuje! - odkrzyknęłam i pobiegłam w stronę chłopaka tulac go.

-Dziękuje - szepnęłam w jego tors.

-Nie ma za co- odpowiedział

-Dobra to ja będę lecieć.Pewnie już się niepokoją-powiedziałam

-Leć do nich. Papa - rzekł i ruszył.

-Pa!- krzyknęłam i weszłam do domu.

Rozejrzałam się po kuchni i salonie a tam nikogo nie ma.Weszłam w głąb salonu i zobaczyłam moja mamę i przyjaciółkę zaglądające w okno.

-Ładnie to tak podglądać ? - zapytałam a dziewczyny w trybie natychmiastowym odskoczyły od okna.

-Widzę,że coś zaiskrzyło między wami- odezwała się JinSoo siadając na kanapie.

-Taaa iskierki magi - odpowiedziałam z ironia i również usiadłam.

-Kiedy wraca ojciec ? - zapytałam mamy.

-Jutro o 14 powinien być - powiedziała mama.

Wszystko co dobre szybko się kończy.Znowu wróci ta straszliwa maruda i wygłosi mi przemówienie na temat zachowania.

-To ja będę się zbierać,jest już godzina 22 a muszę się wyspać.Pa Lisa.Do widzenia Pani.

-Paaaa- odpowiedziałam.

-Papa skarbie - pożegnała się moja mama.

-Mamuś ja też będę kładła się spać - oznajmiłam.

-A kolacji nie zjesz ? - spytała.

-Najadłam się w kawiarni - odpowiedziałam i wyszłam z salonu kierując się do mojego pokoju.Wzięłam swoją dwuczęściowa piżamkę i udałam się do łazienki. Wzięłam szybki prysznic,przebrałam i wysmarowałam różnymi kremami.Następnie sprawdziłam telefon.

Od:❤️Baekhyunek❤️
Śpij smacznie ❤️

Do:❤️Baekhyunek❤️
Ty też ❤️

Zaraz potem odłożyłam telefon na szafkę nocną i zasnęłam.

-------------