14.

7.1K 302 251
                                    

Obudziłam się w nie swoim pokoju.Na dodatek miałam na sobie jakaś dużą męska bluzkę.

Szybko przewróciłam się na drugi bok a tam leżał półnagi Jungkook.

-Aaaa co ty tu robisz ?!!-zaczęłam się wydzierać.

-Nie krzycz ! - uspokajał mnie Kooki ,który aktualnie wracał do żywych.

~On nie ma koszulki ! Boże Lisa tylko nie patrz na jego ABS'a...

- Co ja tu robię ?!- zaczęłam panikować.

-Przywiozłem cię bo nie chciałaś podać mi swojego adresu a byłaś już tak pijana,że bałem się zostawić cię samą.-powiedział przecierając oczy od światła.

-Czy my no sam wiesz...?-zapytałam bojąc się odpowiedzi.

-Nie jeszcze nie.Wole to zrobić wtedy kiedy będziesz w 100% świadoma.-wyszeptał mi do ucha kiedy wstawał aby wyciągnąć ubrania z szafy.

-Debil- odpowiedziałam.

-Twój debil-rzekł.

-Chyba w snach- usiadłam na łóżku.

-Skąd mam tą bluzkę na sobie ?-zapytałam chłopaka.

-No założyłem ci- odpowiedział na luzie.

-Jak to mi założyłeś ?!-zaczęłam się wydzierać.

-No wiesz ściągnęłem z ciebie tą piękna seksowną sukienkę,następnie dostałam się do stanika abyś nie musiała w nim spać bo zapewne byś się nie wyspała-kiedy to powiedział szybko sprawdziłam czy mam na sobie stanik,na szczęście był tam gdzie jego miejsce.

-Żartuje tak na serio po prostu zdjęłem twoja sukienkę i założyłem ci moja bluzkę.- odpowiedział.

-Kto ci kazał mnie rozbierać !?

-A wyspałabyś się w krótkiej sukience,która pewnie w nocy by ci się podwijała? - zadał mi pytanie.

Prychnęłam tylko na jego pytanie.

-Gdzie jest moja piękna,sexi sukienka ? -spytałam Jungkooka.

-Po co ci ona ?

-Hmm pomyślmy chwilkę...Może po to aby się ubrać i wyjść stąd?

-No więc po pierwsze za oknem pada deszcz po drugie zmarzniesz po trzecie będziesz za bardzo na siebie zwracała uwagę innych mężczyzn- odpowiedział.

-Po to ją kupiłam abym zwracała w niej uwagę - oznajmiłam.

-W takim razie udało ci się zwrócić uwagę najprzystojniejszego mężczyzny w tym mieście.-powiedział dumny.

-Wiedziałam,że podobam się Baekhyunowi- odpowiedziałam śmiejąc się.

-Baekhyunowi ?-zapytał zdziwiony i lekko poddenerwowany.

-Nie Jiminowi wiesz ? - dodałam z ironią.

-Ale ty jesteś moja rozumiesz ? - podszedł do mnie bliżej.

-Nie przypominam sobie abym miała metkę z napisem: własność Jungkooka.

-Metki nie musisz mieć ale mogę pomóc ci aby żaden chłopak już na ciebie nie spojrzał bo będzie wiedział ze masz już kogoś - powiedział będąc już naprzeciwko mnie.

-Fuu malinki są brzydkie-rzekłam.

-Na tobie będzie wszystko dobrze wyglądać-powiedział i objął mnie w tali.

- Weź nie pitol.Daj mi przejść,muszę się ubrać.-odpowiedziałam i wyswobodziłam się z jego objęć.

-Tu masz moją bluzę i dresy -pokazał mi stertę ciuchów leżących na łóżku.

-I tak wolałabym wracać w sukience - rzuciłam oschle i zabrałam ubrania wychodząc do łazienki.

Jungkook POV
Usiadłem na łóżku czekając na Lise.Usłyszałem nagle dźwięk powiadomienia wydobywającego się z torebki dziewczyny.Coś mnie podkusiło abym do niej sięgnął.Wyciągnęłem z niej telefon.

~Całe szczęście,że nie ma blokady.

Zobaczyłem tam 8 wiadomości od 😂❤️Psychopatka JinSoo❤️😂 , 2 wiadomości od 💗Mamuśka💗,2 wiadomości od ❤️Baekhyunek❤️.

Zainteresowałem się tylko jedną osobą o której wspominała mi Lisa.

~Kim do chuja jest Baekhyun ?

Szybko otworzyłem wiadomości i zamarłem.

Od:❤️Baekhyunek❤️
Cześć słonko 💗 Jak tam u ciebie,dawno się do mnie odzywałaś.

Od:❤️Baekhyunek❤️
Może umówisz się ze mną na mini randkę ? 💗

~Czy oni są kurwa razem?

Bez namysłu postanowiłem odpisać jako Lisa.

Do:❤️Baekhyunek❤️
Nie odpisywałam bo musiałam coś sobie przemyśleć i wiesz co z tego wyszło ? To,że nie mam zamiaru już się z tobą widywać.Nie chce cię widzieć na oczy !

Odczytane godz 11:23

Odpisałem i szybko schowałem urządzenie tam gdzie powinno się znajdować.I następnie poszedłem przyszykować coś na śniadanie.

Lisa POV
Ubrana w szare dresy i biała bluzę Jungkooka udałam się do kuchni gdzie zobaczyłam Kooka.

-Wróciłaś?-zwrócił się do mnie Jungkook.

~Gotujący chłopak bez koszulki czego mi więcej do szczęścia trzeba...Znaczy się co ?!

-Nie,właśnie rozmawiasz z klonem Lisy.

Sięgnęłam po jabłko i usiadłam przy stole.

-A śniadanie ?- zapytał.

-Może poczekać narazie jem jabłko jak widać - odpyskowałam.

-Śniadanie tez może poczekać może ja jednak powinienem zająć się tobą-zaczął się ze mną droczyć.

-Zamknij się i rób mi śniadanie.Przydaj się chłopie do czegoś - odpowiedziałam i rzuciłam chłopaka ogryzkiem.

-Sprzątasz to ! - krzyknął Jungkook.

-Nie!

-Sprzątasz!

-Nie!

-Nie jesz śniadania !

-Dobra już to biorę jakiś nerwowy się zrobiłeś- odpowiedziałam z sarkazmem i zgarnęłam ogryzek wyrzucając go do śmieci.

-I tak nie dostaniesz jedzenia ! -krzyknął i odłożył talerze.

Już miałam złapać za talerz kiedy zauważyłam,że chłopak szybko go przesunął gdzieś indziej.

-Ty chuju!-krzyknęłam i rzuciłam się na plecy chłopaka.Będąc już na plecach zaczęłam psuć jego idealną fryzurę.

-Ja ci dam kłamać ! -krzyczałam.

-To boli ! -zaczął próbować mnie zrzucić.

-Mnie tez boli brzuch bo nie dostałam jedzenia ! - zaczęłam krzyczeć.

-Zaraz zaboli cię coś innego ! - powiedział i położył mnie na kanapie tak,że ja leżałam na plecach a on siedział nade mną.

Wtedy do domu ktoś wszedł...

——————————————————-
Co sądzicie o tym rozdziale ?
Gwiazdka + komentarz = motywacja

Yes,I'm a bad boy- Jungkook [ ZAKOŃCZONE ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz