-No ale czemu nie przecież lubisz imprezy-powiedział Nino a ja pokręciłem głową
-Musze się uczyć przecież w poniedziałek mamy dwa testy jeden z Francuskiego a drugi z Matematyki potem we wtorek mamy z Historii a w środę z Chemii -zacząłem wymieniać a ten mi przerwał
-No przecież zdążysz się nauczyć-powiedział a ja pokiwałem głową
-Nie-powiedziałem a ten z zrezygnowaniem wyszedł z pokoju
-A może Nino ma rację może wyjdź gdzieś ?-powiedziała mama wchodząc do pokoju
-Na prawdę nie mogę muszę się uczyć-powiedziałem a mama pokiwała głową i wyszła
Byłem gdzieś w połowie uczenia się chociaż nawet to chyba nie była połowa gdy dostałem powiadomienie
Czerwona Czapeczka- No weź zostaw te książki i przychodź
Różowy Pedałek- Nie mogę uczę się
Czerwona Czapeczka- Luka jest
Różowy Pedałek-...
Różowy Pedałek- ???
Czerwona Czapeczka- No weź nauczysz się kiedy indziej
Różowy Pedałek- Nino daj już spokój nie nie nauczę się kiedy indziej. Bez imprez też da się żyć
Czerwona Czapeczka-Ale pizda z ciebie
Różowy Pedałek-Sory nie dam rady pa bo nawet nie jestem w połowie
Odłożyłem Telefon nie zwracając uwagi na przychodzące wiadomości i zacząłem się uczyć
-Kochanie ktoś do ciebie-powiedziała mama
-Powiedz że nie mam ochoty iść na głupią imprezę bo się uczę-powiedziałem trochę już zdenerwowany
-No to sam mi to powiedz-znam ten głos. Obejrzałem się i zobaczyłem Lukę
-H-hej ? co tu robi-bisz ?-zapytałem
-Przyjechałem do ciebie żeby zabrać się na imprezę-powiedział i wszystko fajnie jakbym nie zauważył telefonu w jego ręku i jakbym się nie domyślił że to jest wyzwanie w butelkę
-Sory ale nie uczę się-powiedziałem obracając się na krześle do biurka. I widziałem w odbijającym się obrazie od komputera że coś pokazuję do telefonu a potem się dziwnie patrzy na moje biurko gdzie mam tablicę korkową jak się tam spojrzałem to zamarłem miałem tam jego zdjęcie które zrobiłem jak grał kiedyś w szkolę na gitarze
-Jak zemną nie pójdziesz powiem że masz moje zdjęcia rozwieszone wszędzie w pokoju-(zdj.wyż.) powiedział poprawiając zdjęcie a ja zobaczyłem że telefon ma schowany do kieszenie więc musiał się rozłączyć
-Marinette miłą moje zdjęcia w pokoju to czemu ja nie mogę mieć twoich ?-zapytałem a ten obrócił mnie przodem do siebie i popatrzał mi w oczy
-Ale Marinette była w tobie zakochana-powiedział
-Serio ? Nie wiedziałem -powiedziałem obracając się na fotelu ale on mnie znowu obrócił
-Ubierasz się jakoś porządnie i idziesz ze mną na imprezę-powiedział a ja westchnąłem
-Nie wyjdziesz do puki się nie zgodzę co nie ?-zapytałem a ten się uśmiechnął i pokiał głową a ja podszedłem do szafy i zacząłem szukać jakiś ubrać
W końcu wybrałem to :
Jak się ubierałem to czułem na sobie wzrok Luki a jak zdjąłem koszulkę i się na niego spojrzałem to być czerwony i odwracał ode mnie wzrok ale i tak kątem oka patrzył na mnie
-To idziemy ? -zapytałem a ten się podniósł z krzesła i mnie zlustrował wzrokiem
-Tak-powiedział i wyszliśmy z pokoju
Dzisiaj nie będzie już rozdziałów bo idę na urodziny więc dopiero będą jutro
Wasz HotGirl_69
Czemu ja się tka nazwałem...a no tak jestem przecież Sexi
To jestem 100000% ja XDDDD HAAHAHHAHA
CZYTASZ
Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę [Zakończona]
Fanfiction17 letni Adrien Agrest zakochuję się w Luce Couffaine wie o tym tylko jego najlepszy przyjaciel Nino. Adrien ciągle obserwuje Luke ale nie ma pojęcia że niebiesko włosy doskonale o tym wie i chce to wykorzystać