Rozdział 30.Udawany Sex i Marinette na haju

1.3K 65 44
                                    


Wszedłem do szatni a chłopacy się na mnie patrzeli ciągle co robię a jak się na nich spojrzałem to się odwrócili 

-Ej jaka jest w łóżku ?-zapytała jeden z chłopaków a ja się odwróciłem 

-Słucham ? -zapytałem a ten się na mnie spojrzał 

-No ta nauczycielka z którą przyszedłeś -powiedział a ja się zaśmiałem 

-Nie wieże w was-powiedziałem i wyszedłem z szatni 

***

Gdy byłem z Felixem w łazience do pomieszczenia wszedł Luka z kolegami ja z Felixem mieliśmy plan jak wkurzyć Lukę 

-Jeszcze raz on go dotknie to...-zaczął Luka 

-Oj przestań nie widzisz że oni robią to specjalnie ?-zapytał Kim

-Nie nie wi-dzie chodźcie już-powiedział ale tylko udawali że idą bo widziałem ich odbicie w kafelkach 

-Chyba poszli -powiedział Felix patrząc na kafelki i próbując się nie zaśmiać. A ja w tym momencie jęknąłem a Felix sapnął 

Zdjąłem koszulkę a potem zdjąłem koszulkę Felixa i rzuciłem na podłogę blisko drzwi i w tedy było widać uty Luki ale ktoś go pociągnął w tył. Po kilku sekundach wyszliśmy ubrani i natknęliśmy się na Lukę i jego kolegów 

-Dzień dobry-powiedział Felix poprawiając koszulkę którą miał tył na przód 

-Dla kogo dobry dla tego dobry-powiedz a my go minęliśmy i wyszliśmy z pomieszczenia 

-To było chore-powiedziałem a ten się zaśmiał 

-Mieli udawane porno na żywo -powiedział a ja się zaśmiałem 

-Już nigdy takich akcji-powiedziałem a ten się na mnie spojrzał 

-Co ? Niee-powiedział udając smutnego a ja go lekko popchnąłem w bok a ten się zaśmiał 

-Dobra zobaczymy się u ciebie-powiedziałem i pomachałem mu 

****

-Co ty taki czerwony ?-zapytał Nino a ja się uśmiechnąłem 

-I dlaczego z kibla w którym byłeś wyszedł jeszcze Luka i jego koledzy a ty masz koszulkę tył na przód ?-zapytała a ja się spojrzałem na koszulkę i rzeczywiście miałem ją źle założoną 

-Zrobiliście zadanie domowe ?-zapytałem zmieniając temat a ci się zaśmiali 

*****

-Mój Pikachuj-powiedziała Marinette na haju wchodząc do mnie do domu około 19 i wyjęła Pikachuja 

-Marinete muszę ci powiedzieć że ta łazienka jest za małą na sex-powiedziałem a ta się zaśmiała 

-Wiem-powiedziała 

-Skąd ?-zapytałem śmiejąc się 

-Z edilepium czy tam etiopedi ?-zaczęła coś tam gadać ale jej nie zrozumiałem 

-Adrien ?-zapytała mama a ja się na nią 

-Ty Marinette może moja mama też się założyła z Luką o mnie ?-zapytałem a ta do nas podeszła śmiejąc się 

-A kusz szatanie nie czysty-powiedziała krzyżując dwa wibratory a ja zacząłem się śmiać 

-Mówiłam wam coś-powiedziała a ja się rozejrzałem i zobaczyłem Sukę znaczy Lukę i do niego podszedłem 

-No no no i co za mnie dostałeś ?-zapytałem głaszcząc a potem się zaśmiałem-a nie ty chyba przegrałeś zakład bo nie zerwałeś ze mną po wyruchaniu mnie-powiedziałem a Marientte do nas podeszła 

-Ej pamiętam tą sałatkę -powiedziała Mrinette i włożyła tam Pikachuja 

-Proszę was wyjdźcie-powiedziała mama a Marinette zaczęła śpiewać a ja razem z nią 

-DOSYĆ-krzyknęła mama a my przestaliśmy śpiewać -wynocha -powiedziała 

-No dobra dogadajcie co kto robi jak wydyma Adriena. Spytajcie Luki to wam powie co gdzie i jak-powiedziała Marinette a potem poszła do łazienka a ja poszedłem do swojego pokoju 

-Co ty sobie wyobrażasz ?-zapytał mnie Luka i przyparł do ściany 

-O co ci chodzi ?-zapytałem a ten się do mnie zbliżył 

-Jesteś mój tylko mój-powiedział całując mnie a ja oddawałem pocałunki które potem przeszły na moją szyję potem do brzucha potem było zdjęta koszulka a potem spodni 

-Mówiłem że zrobię ci coś takiego że będziesz mnie błagał żeby to było bicie-powiedział a ja się uśmiechnąłem 

Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz