Wszedłem do szatni a chłopacy się na mnie patrzeli ciągle co robię a jak się na nich spojrzałem to się odwrócili
-Ej jaka jest w łóżku ?-zapytała jeden z chłopaków a ja się odwróciłem
-Słucham ? -zapytałem a ten się na mnie spojrzał
-No ta nauczycielka z którą przyszedłeś -powiedział a ja się zaśmiałem
-Nie wieże w was-powiedziałem i wyszedłem z szatni
***
Gdy byłem z Felixem w łazience do pomieszczenia wszedł Luka z kolegami ja z Felixem mieliśmy plan jak wkurzyć Lukę
-Jeszcze raz on go dotknie to...-zaczął Luka
-Oj przestań nie widzisz że oni robią to specjalnie ?-zapytał Kim
-Nie nie wi-dzie chodźcie już-powiedział ale tylko udawali że idą bo widziałem ich odbicie w kafelkach
-Chyba poszli -powiedział Felix patrząc na kafelki i próbując się nie zaśmiać. A ja w tym momencie jęknąłem a Felix sapnął
Zdjąłem koszulkę a potem zdjąłem koszulkę Felixa i rzuciłem na podłogę blisko drzwi i w tedy było widać uty Luki ale ktoś go pociągnął w tył. Po kilku sekundach wyszliśmy ubrani i natknęliśmy się na Lukę i jego kolegów
-Dzień dobry-powiedział Felix poprawiając koszulkę którą miał tył na przód
-Dla kogo dobry dla tego dobry-powiedz a my go minęliśmy i wyszliśmy z pomieszczenia
-To było chore-powiedziałem a ten się zaśmiał
-Mieli udawane porno na żywo -powiedział a ja się zaśmiałem
-Już nigdy takich akcji-powiedziałem a ten się na mnie spojrzał
-Co ? Niee-powiedział udając smutnego a ja go lekko popchnąłem w bok a ten się zaśmiał
-Dobra zobaczymy się u ciebie-powiedziałem i pomachałem mu
****
-Co ty taki czerwony ?-zapytał Nino a ja się uśmiechnąłem
-I dlaczego z kibla w którym byłeś wyszedł jeszcze Luka i jego koledzy a ty masz koszulkę tył na przód ?-zapytała a ja się spojrzałem na koszulkę i rzeczywiście miałem ją źle założoną
-Zrobiliście zadanie domowe ?-zapytałem zmieniając temat a ci się zaśmiali
*****
-Mój Pikachuj-powiedziała Marinette na haju wchodząc do mnie do domu około 19 i wyjęła Pikachuja
-Marinete muszę ci powiedzieć że ta łazienka jest za małą na sex-powiedziałem a ta się zaśmiała
-Wiem-powiedziała
-Skąd ?-zapytałem śmiejąc się
-Z edilepium czy tam etiopedi ?-zaczęła coś tam gadać ale jej nie zrozumiałem
-Adrien ?-zapytała mama a ja się na nią
-Ty Marinette może moja mama też się założyła z Luką o mnie ?-zapytałem a ta do nas podeszła śmiejąc się
-A kusz szatanie nie czysty-powiedziała krzyżując dwa wibratory a ja zacząłem się śmiać
-Mówiłam wam coś-powiedziała a ja się rozejrzałem i zobaczyłem Sukę znaczy Lukę i do niego podszedłem
-No no no i co za mnie dostałeś ?-zapytałem głaszcząc a potem się zaśmiałem-a nie ty chyba przegrałeś zakład bo nie zerwałeś ze mną po wyruchaniu mnie-powiedziałem a Marientte do nas podeszła
-Ej pamiętam tą sałatkę -powiedziała Mrinette i włożyła tam Pikachuja
-Proszę was wyjdźcie-powiedziała mama a Marinette zaczęła śpiewać a ja razem z nią
-DOSYĆ-krzyknęła mama a my przestaliśmy śpiewać -wynocha -powiedziała
-No dobra dogadajcie co kto robi jak wydyma Adriena. Spytajcie Luki to wam powie co gdzie i jak-powiedziała Marinette a potem poszła do łazienka a ja poszedłem do swojego pokoju
-Co ty sobie wyobrażasz ?-zapytał mnie Luka i przyparł do ściany
-O co ci chodzi ?-zapytałem a ten się do mnie zbliżył
-Jesteś mój tylko mój-powiedział całując mnie a ja oddawałem pocałunki które potem przeszły na moją szyję potem do brzucha potem było zdjęta koszulka a potem spodni
-Mówiłem że zrobię ci coś takiego że będziesz mnie błagał żeby to było bicie-powiedział a ja się uśmiechnąłem
CZYTASZ
Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę [Zakończona]
Fanfiction17 letni Adrien Agrest zakochuję się w Luce Couffaine wie o tym tylko jego najlepszy przyjaciel Nino. Adrien ciągle obserwuje Luke ale nie ma pojęcia że niebiesko włosy doskonale o tym wie i chce to wykorzystać