Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę [Zakończona]

Rozdział 29. Wielkie wejście

-Dobra wy wysiadasz wcześniej czy wysiadamy razem ?-zapytała Rebeka a ja się uśmiechnąłem 

-Oczywiście że razem i robimy wielkie wejście-powiedziałem a ta się zaśmiała

Wyszliśmy z auta to wszyscy się na nas gapili ale nie zwracałem na to uwagi 

-Dobra to do zobaczenia na lekcji-powiedziała i mnie przytuliła a ja się uśmiechnęłam i pokiwałem głową 

Rebeka zrobiła serce z rąk a ja się zaśmiałem i w nie "strzeliłem"  a ta się złapała za klatkę piersiową tam gdzie ma serce i się zaśmiała a ja pokręciłem głową i poszedłem pod salę 

-Co to było ?-zapytała Alya 

-Ale co ?-zapytałem nie wiedząc o co jej chodzi 

-Kto to jest ? -zapytała 

-No nasza nowa nauczycielka -powiedziałem 

-Co to było to co robiliście zanim ona poszła do pokoju nauczycielskiego ?-zapytała 

-No co jakoś trzeba zaliczyć przedmiot co nie ?-zapytałem a oni się na mnie patrzeli z niedowierzaniem 

-Co?-zapytała Marientte 

-Jezu żartowałem to moja kuzynka-powiedziałem a się zaśmiali 

-Już myślałam że będę musiała ściągać plakaty z tobą i Luką ze ścian-powiedziała Mari a ja się zaśmiałem 

-Możesz zacząć-powiedziałem a ta się na mnie patrzała zdziwiona-nie wrócę do niego 

-Ale...

-Nie mam to gdzieś że według was do siebie pasujemy-powiedziałem i nagle poczułem że coś oplata mój brzuch

-Czemu moja księżniczka się złości ?-zapytał Felix a ja się uśmiechnąłem 

-Bo ciebie to nie było-powiedziałem a ten mnie pocałował w policzek, a ci się patrzyli na mnie z niedowierzaniem 

-Idziesz ze mną do sklepiku-zapytał 

-Nie nie chce mi się -powiedziałem 

-Masz ze mną iść-powiedział i zaczął ciągnąć mnie za rękę 

-Nie chce mi się-powiedziałem a ten mnie dalej ciągnął a ja się śmiałem z jego min 

-Przestań się śmiać zaraz cię zabiję-powiedział a ja się śmiałem. Jak przestałem się opiera i normalnie iść to Felix mnie klepnął w tyłek 

-Nie pozwalaj sobie-powiedziałem a ten mnie jeszcze raz klepnął a ja zacząłem go gonić-jak cię złapię to ci wyrwę nogi w dupy-krzyknąłem