Zacząłem krzyczeć, Płakać i rozwalać rzeczy w pokoju. Nagle rzuciłem książką w ścianę obok drzwi gdzie stała moja mama
-Co się stało ?-zapytała a ja usiadłem na podłodze i zacząłem płakać
-To, To był zakład. To był pieprzony zakład-powiedziałem przez płacz a mama mnie przytuliła
-Już, wszystko będzie dobrze. Na pewno jest inne wytłumaczenie-powiedziała a ja się bardziej rozpłakałem
-Słyszałem wszystko. Czemu akurat ja ?-zapytałem a mama otarła moje łzy i się na mnie spojrzała
-Czemu my-powiedziała a ja ją przytuliłem
-Przepraszam ja tu się użalam a ty...
-Nie spokojnie jest okej-powiedziała
-Idziemy po lody ?-zapytałem
-Może jutro dzisiaj muszę iść do pracy-powiedziała i się odsunęła
-Miłej pracy-powiedziałem a ta się uśmiechnęła i mi pomachała
-No młody to co teraz potraktujemy jego Kotaklizmem czy Camembertem ?-zapytał a ja się zaśmiałem
-Szkoda tracić energie i sera-powiedziałem a ten mnie przytulił
-To co idziemy się przejść ?-zapytał a ja pokiwałem głową
-Dzisiaj muszę się uczyć jutro, okej ?-zapytałam a ten pokiwał głową a ja się przeraziłem-No dobra najpierw muszę posprzątać-powiedziałem a ktoś zadzwonił do drzwi a ja poszedłem otworzyć
Zszedłem po schodach do przedpokoju i jeszcze z trzy razy zadzwonił dzwonek
-Idę no-krzyknąłem
Jak otworzyłem drzwi to je od razu chciałem zamknąć ale jego noga mi przeszkodziła
-Adrien pogadajmy daj mi wyjaśnić-powiedział a ja otworzyłem drzwi a ten wszedł
-No to co chciałeś wyjaśnić ?-zapytałam jak byliśmy w moim pokoju
-Tak założyłem się z Nickiem-powiedział a ja poczułem ukłucie w serce-ale nie wiedziałem ze się w tobie zakocham-powiedział a ja się zaśmiałem
-Kontynuuj-powiedziałem
-Chciałem ci powiedzieć o zakładzie ale nie wiedziałem jak-powiedział a ja się na niego spojrzałem
-Już skończyłeś ? Chciałbym posprzątać i się pouczyć-powiedziałem a ten do mnie podszedł
-Skarbie...
-Nie nazywaj mnie tak i wyjdź-powiedziałem otwierając drzwi a ten do mnie podszedł i się na mnie popatrzał
-Przepraszam-powiedział złapał moją twarz i mnie pocałował a ja się od niego odsunąłem
-Wyjdź-powiedziałem czując łzy w moich oczach
-Wybacz mi-powiedział i wyszedł. Jak usłyszałem zamykanie się drzwi to się na nowo popłakałem
*Rano*
Obudziłem się rano na biurku jak spojrzałem n telefon to się przeraziłem .09:18.
-Jezu Plagg czemu mnie nie obudziłeś ?-zapytałem a ten dalej spał na biurku. Ja w tym czasie poszedłem się ubrać i wybiegłem z domu po drodze zgarniając torbę gdzie miałem lekcję i Plagg
***
Jak wszedłem do klasy muzycznej pani się na mnie spojrzała i kilka naście osób w sali
-Przepraszam za spóźnienie-powiedziałem
-Dobrze a teraz siadaj za pianinem zagraj coś i zaśpiewaj-powiedziała a ja wykonałem jej polecenie usiadłem zacząłem grać a Marinette zaczęła a ja się do niej uśmiechnąłem
Jak ja śpiewałem to głos mi drżał i próbowałem żeby żadna łza nie wydostała się z moich oczu
-Dobrze teraz Marinette-powiedział pani
-Dobra ja potrzebuję kogoś z gitarą-powiedziała a ja już wiedziałem kogo. Luka wszedł na scenę i zaczęli śpiewać
Jak śpiewali nie patrzyłam na żadne z nich tylko wyszedłem z klasy
-Adrien ?-zawołał mnie jakiś chłopak a ja się na niego spojrzałem. To był ten chłopak co dał mi dyktafon
-Czego ?-zapytałam a jedna łza popłynęła po moim policzku
-Co było na tej kasecie ?-zapytał a ja się na niego spojrzałem
-Nie ważne-powiedziałem i chciałem odejść ale ten złapał mnie za rękę i obróciłem się do niego
-Możesz mi powiedzieć-powiedział a ja się zaśmiałem
-Nawet nie wiem jak się nazywasz-powiedziałem
-Felix-powiedział podając mi rękę a ja ją uścisnąłem i poczułem dziwne ciarki na rękach a jak się uśmiechnął to nie wiem dlaczego ale odwzajemniłem to. Co się ze mną dzieje
_______________________________________________________________________________________________
Jak myśleliście że nie będzie komplikacji i będzie zawsze Happy to byliście w błędzie. Musi być trochę przeszkód zanim będą żyć długo i szczęśliwie
HotFox_69
____________________________________________________________________
CZYTASZ
Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę [Zakończona]
Fanfiction17 letni Adrien Agrest zakochuję się w Luce Couffaine wie o tym tylko jego najlepszy przyjaciel Nino. Adrien ciągle obserwuje Luke ale nie ma pojęcia że niebiesko włosy doskonale o tym wie i chce to wykorzystać