Rozdział 18. "Schłodzony" Luka

1.2K 113 28
                                    


Zszedłem na dół i podszedłem do stołu i wziąłem sałatkę w którym był wibrator 

-Co chcesz z nią zrobić ?-zapytał Luka a ja do niego podszedłem pocałowałem go w usta 

-Wiesz z co to będzie-powiedziałem i nałożyłem mu miskę z sałatą na włosy 

-ADRIEN-krzyknęła mama 

-No co zasłużył-powiedziałem i udałem się na górę do łazienki a po chwili Luka też tam wszedł 

-Za co to było ?-zapytał a ja się zaśmiałem 

-Za to że mnie rozebrałeś po imprezie-powiedziałem a ten się zaśmiał i do mnie podszedł 

-Miałem zdjąć ci gacie ale zrezygnowałem-powiedział a ja się zaśmiałem a potem odkręciłem wodę i go oblałem 

-Musisz się umyć-powiedziałem a ten złapał za kran i go zamknął 

-Jak chcesz-powiedział i zaczął się rozbierać a ja się zaśmiałem 

-Nie nie tu -powiedziałem podciągnąłem  mu spodnie a potem je pociągnąłem do siebie razem z majtkami a ten zrobił się czerwony-musisz się ochłodzić-powiedziałem zabrałem z blatu lud a ten chciał mnie powstrzymać ale ja już wsypałem całą zawartość do jego majtek 

-Oszalałeś ?-powiedział łapiąc się za kroczę 

-Wiesz miałem nie wsypywać do majtek ale się rozmyśliłem-powiedziałem a ten się do mnie zbliżył a ja go ominąłem i wyszedłem z łazienki i zszedłem na dół 

-Gdzie Luka ?-zapytała jego mama a ja się uśmiechnąłem 

-Poszedł się umyć i-tu się zaśmiałem-i trochę się schodzić

-Okej -powiedziała Mari wychodząc z kuchni 

-Kiedy ona tam weszła ?-zapytał Tata 

-Okej macie ser ale nie macie ketchupu-powiedział jedząc kanapkę

-Już lepiej ?-zapytałem a ta pokiwała głową

-Tak o wiele. Ale teraz mów co robił Luka w samym ręczniku w twojej sypialni i czytał jakąś książkę i napisem nie otwierać ?-zapytała a ja zrobiłem wielkie oczy 

-LUUUUUKAAAAAA ZOSTAW TO-krzyknąłem i pobiegłem do swojego pokoju 

-Ma takie ładne oczy ma piękne włosy-czytał urywek tekstu a ja się na niego rzuciłem 

-Zostaw to-powiedziałem a ten podniósł zeszyt do góry 

-O kim to ?-zapytał a ja się zestresowałem 

-O nikim-powiedziałem 

-Zastanówmy się ma niebieskie końcówki ma niebieskie oczy boskie ciało i jeszcze do tego jest "zajebiście przystojny"-zaczął udawać że się zastanawia- ten opis zgadza się tylko ze mną-powiedział podchodząc do mnie i pokazując mi jedną ze stron 

-Kocham go -przeczytałem cicho a ten się na mnie spojrzał 

-Co bo nie usłyszałem ?-zapytał 

-To nie o tobie -powiedziałem a ten się zaśmiał i pokazał kolejną stronę  gdzie narysowałem jego i koło tego rysunku było pełno serduszek 

-Ta jasne-powiedział rzucił za siebie zeszyt i mnie pocałował 

-Nie przestań-powiedziałem jak całował mnie po szyi 

-Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę-powiedział a ja się na niego spojrzałem 

-Ja...Ja-chciałem to powiedzieć ale nie mogłem przecież ja jestem w nim zakochany jak cholera 

-No właśnie-powiedział i mnie pocałował a ja oddałem pocałunek 

-Ja nie mogę -powiedziałem  a ten się zaśmiał 

-A to niby czemu ?-zapytał 

-Bo zranię Jamesa-powiedziałem a ten się zaśmiał 

-Nie bój się Kim się nim zajmie-powiedział a ja się zdziwiłem 

-Przecież kim nie jest gejem-powiedziałem a ten się zaśmiał 

-Też tak twierdził do póki nie zobaczył Jamesa-powiedział i zaczął mnie całować a potem zdejmować moją koszulkę. Na wszystko pozwoliłem jakbym był zahipnotyzowany 

Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz