Rozdział 13. Gdzie kupiłeś tą koszulkę ?

1.5K 101 64
                                    


-Nie no dziwnie będę się czuł w jego koszulce w szkolę. Jeszcze jest na mnie trochę za duża -powiedziałem jak założyłem koszulkę na siebie i pokazałem się Dziewczyną i Nino

-Oj weź już nie marudź i choć już-powiedziała Mari ciągnąc mnie za rękę zdążyłem tylko chwycić bluzę i wybiegliśmy z pokoju

-Jak znowu się spóźnimy to powiem że masturbowałeś się przy zdjęciu...-zaczęła ale jej zakryłem usta ręką widząc jak nauczyciel jeszcze gada z dyrektorem 

-Ciszej-powiedziałem i weszliśmy do klasy 

-Macie szczęście że padły wszystkie komputery w szkolę bo chciała sprawdzić obecność jak weszliśmy tylko do klasy-powiedział Juleka a jak się popatrzała na mnie i moją koszulkę uśmiechnęła się-Ej Adrien gdzie kupiłeś tą koszulkę ?-zapytała a ja zapiąłem bluzę po samą szyję 

Nagle usłyszeliśmy jakieś dziwne szumy i hałas a obraz na monitorze się rozjaśnił 

-Już działa -krzyknęła nauczycielka i weszła do sali i zaczęła lekcję.

***

Po lekcji poszliśmy na stołówkę wszyscy patrzeli się na mnie i na Mari 

-Nie nie wy tu już nie wcho-zaczęła ale nie dokończyła bo ktoś ją odepchnął 

-Adrien Agrest -krzyknął a ja się zacząłem cofać 

-Ja ?-zapytałem a ten się uśmiechnął 

-Tak ty !!! Zabije cię-krzyknął i się na mnie rzuciła  a ja odskoczyłem w bok 

-Najpierw musisz mnie złapać -powiedziałem a ten wstał chwycił swój miecz i zaczął nim wymachiwać a ja unikałem tych ciosów w końcu wbił w ziemię miecz a ja odleciałem na jakiś stolik kilka metrów dalej 

-Uciekać-krzyknęła Biedronka a wszyscy zaczęli uciekać 

-Zabiję cię za to że ukradłeś mi chłopaka-powiedział a ja się zdziwiłem 

-Jakiego chłopaka ?-zapytałem a ten chciał do mnie podejść ale biedronka mu to uniemożliwiła rzucając nim o ścianę 

-Luka jest mój-powiedział a ja się zdziwiłem 

-Ja nie...-nie mogłem dokończyć nie wiedziałem dlaczego

-Będę go trzymać do końca żucia-powiedział a ja zauważyłem sakiewkę na jego biodrze ze zdjęciem Luki 

-Po moim trucie-szepnąłem a Biedronka rzuciła nim o ścianę która się rozwaliła 

-Uciekaj-powiedziała do mnie a ja uciekłem a od razu po ucieczce poszedłem do łazienki i się przemieniłem sprawdzając czy wszystkie kabiny są puste

-Plagg Wysuwaj pazury -powiedziałem a po chwili stałem jako Czarny Kot 

Jak wyszedłem ze szkoły od razu widziałem jak Biedronka korzysta z Szczęśliwego Trafu była to jakiś glut

-Czarny kocię zajmij go czymś -powiedziała a ja zacząłem walczyć z nim 

-Ej ty nie trafisz mnie tym mieczem nawet jakbyś stał metr ode mnie-zawołała a ten się zaśmiał i rzucił mieczem a ten trafił w latarnię a potem Biedronka go złapała glutem i rozwaliła o ziemię a ja korzystając z okazji zabrałem sakwę i ją rozwiązałem a z niej wypadło światło i gdzieś poleciało poleciałem za nim. 

Zatrzymało się na jakimś dachu. Światło się rozproszyło i pojawił się Luka 

-Co ja tu robię ?-zapytał a ja się uśmiechnąłem 

Powiedz że mnie nie kochasz a odejdę [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz