Carmelka, jest z karmelu, jak mówi jej imię. Jej numer produkcyjny to 395. Nie za bardzo lubiła się wygłupiać, wolała spać lub obczajać jakieś nieznajome rzeczy. Jej futerko z karmelu było jasno pomarańczowe, ma czekoladowe tylne łapki i włosy. Jej oczy są koloru jasnego fioletu. Ma młodszą siostrę toffi, i dwóch braci: Tofik i Mikas. Tofik był z toffi i prawie całą mordkę miał w czekoladzie, a Mikas to połączenie karmelu i toffi. Nie lubiła za bardzo jeść, ale bardzo lubiła papkę #12#, która smakowała jak dżem porzeczkowy. Miała bardzo puchate futerko i z daleka wyglądała jak owieczka z karmelu. Rzadko co rozmawiała z kimś innym niż Toffi. Była introwertykiem. PRZEPRASZAM ZA DUŻĄ GŁOWĘ
Toffi to ZA GRUBA KOTKA.Jej pyszczek był jak małego sumo, ale z oczami jak pluszaczek . Jej Oczu prawie nie było widać. Bo było na niej za dużo toffi. Było widać dużo "zmarszczek" na jej ciałku . Jej numer produkcyjny tooo...403. Toffi mało się ruszała. Wolała obserwować siostrę albo gaworzyć ze znajomymi (co brzmiało jak miałczenie połączone z mruczeniem xd) tak to coś to Toffi
YOU ARE READING
Cukier i Ogień
Humorta ksiazka tak samo jak wop byla pisana 2 lata temu, jej jeszcze bardziej nie polecam czytac ale jak chcecie to mozecie just just