Prawdziwa Miłośc Shadow The Hedgehog X Reader

niespodzianka!

* Bell*
- dobrzę muszę już iść - powiedziałam
- gdzie?! Do domu nie wracasz! Dopóki sie sprawa nie rozwiąże zostajesz tutaj - zdecydowała ciocia
Dobra dla mnie to i lepiej... Przynajmniej nie będe skazana na samotność.
- a tak z ciekawości jak się poznaliście z Silverem?
- niosłem akurat zakupy do samochodu gdy nagle obie reklamówki mi się porwały... Dużo rzeczy mi się wysypało...
* w przeszłości gdy wójek i Silver się spotkali peespektywa wójka*

- noż jakim cudem?! - krzyknąłem wkurzony
Teraz trzeba to wszystko zbierać, a samochód jest jeszcze daleko! Świetnie!
- pomóc panu? - spytała biała postać
- wow! Kim ty jesteś?! - odskoczyłem ze strachu powodując, że się wywaliłem
- spokojnie! Nic panu nie zrobię! Jestem Silver. Jeż Silver!
- jeż powiadasz? Coś duży z ciebie jeż... - mruknąłem
- w naszym świecie tak już jest, pomogę panu - gdy to powiedział wszystkie produkty uniosły się w powietrzu
- jak ty to robisz?! - otworzyłem bagażnik i wszystkie produkty do niego wleciały
- normalnie... Ale będe leciał!
- czekaj! Pewnie nie masz się zatrzymać choć znajdziemy ci jakiś wolny pokój. Moja córeczka ucieszy się
- ma pan córkę?
- i żonę, a tak przy okazji mów mi Dann
Zawiozłem go do domu.
* teraz perspektywa Belli*
- i tak u nas został... - skończył opowiadać swoją historię wójek
Nawet ciekawie

Kilka dni później w domu

Właśnie dzisiaj wróciłam do domu. Gdy weszłam, omału co nie dostałam zawału!
- niespodzianka! - krzykneli
- jezu! - odskoczyłam - co wy tu robicie? Jak dostaliście moje klucze?
- zwalam wszystko na Eggmana - stwierdził Sonic
Byli tu wszyscy oprócz Silvera. Powiedział, że nie chce do nikogo dołączać i został z moimi wójkami
- nie gniewaj się to był jego pomysł! - Eggman wskazał palcem na jak zwykle zagniewanego czarnego jeża
- Shadowa? Mogę wiedzieć o co chodzi?
- wiesz co? Powinniście ze sobą porozmawiać we cztery oczy - stwierdziła Rouge

Gdy Bell i Shadow byli w innym pokoju sam na sam

Shadow nie miał ochoty, by na mnie spojrzeć, albo chociaż coś powiedzieć
- jak zwykle rozmowny! - szepnęłam - długo będziesz tak stał i gapił się w zdjęcie? - w końcu oderwał wzrok od zdjęcia i zerknął na mnie
- chciałem ci zrobić niespodziankę... Gdyby nie ty to pewnie, już by mnie nie było...- zrobił smutną minę O MÓJ GOD JEGO MINA SIĘ RUSZYŁA!!!!
Przez chwilę nie wiedziałam co powiedzieć... Ale upuścił zdjęcie i popatrzył w okno. Podniosłam zdjęcie sprawiając, że stałam teraz koło niego. Zaciekawiona dziewczynką o blond włosach i niebieskich oczach, która znajdowała się na zdjęciu spojrzałam na nią ze smutkiem.
- kto to jest? - spytałam
Nic nie odpowiedział. Najwyraźniej nie przepadał gdy ktoś o nią pytał... Ale dlaczego?

I tak oto z tym pytaniem zostawiam was samych. Jak się podoba do daj gwiazdkę.

Polityk pyta faceta
- w którą stronę mam pójść?
Facet odpowiada
- w prawo
XD tak! To jest mój własny suchar!
Za suchara też zostawiać gwiazdkę jeśli się spodobał xD