Prawdziwa Miłośc Shadow The Hedgehog X Reader

witaj z powrotem!

*Bell*
Kuurde... Czy tu nie ma co robić? Naprawdę?? Obejrzałam cały sezon ,,Teen wolf". Nie mam co robić ze swoim życiem... Na moje pytania odpowiadała cisza, ej no właśnie! Miałam zajść do Eggmana! A skoroo... Eggman tam jest... To i Shadow też!

W bazie Eggmana

- Eggman! Eggman gdzie ty jesteś?! - wołałam go ile sił w moim gardle. Rozglądałam się na wszystkie strony, bo oczywiście mniejszej bazy nie mógł sobie zrobić i nie ważne w którą stronę się popatrze jest jakieś przejście! - ja tu błądzę! Jakaś pomoc?!
- nawet nie wiedziałam, że tak głośno krzyczysz - poznałam głos i się odwróciłam - no hejka, tęskniłaś?
- Rouge! - podbiegłam do niej i przytuliłam. W końcu się odkleiłyśmy i popatrzyłam na nią z radosnym wyrazem twarzy - nawet nie wiesz jak się cieszę, że tu jesteś! Gdzie ty byłaś przez te kilka dni?
- cóż... Wykonywałam zadanko od prezydenta...
- co? Czyyli... Nie no już nic nie rozumiem! PO KTÓREJ TY STOISZ STRONIE?!
- po Eggmana, ale wiesz po prostu musiałam załatwić kilka ,,pilnych"
zadań
- nie będe pytać jakich, a przy okazji... Mogłabyś zaprowadzić mnie do Eggmana? Nie mogę do niego trafić
- nie ma problemu
Poszłyśmy w tą samą stronę w którą szłam i co chwilę omijałam jakieś labirynty. Co on tu jeszcze ma? W każdym razie już dotarliśmy... W 10 minut... A mi to zajęło 1,5 godziny. W każdym razie spytałam Eggmana gdzie jest Shadow. Powiedział, że w następnym pokoju. Mam nadzieję, że Rouge niczego nie wie. Dostałabym przypał od niej, że się słabo nim opiekuję... Zaraz... CO JA WYGADUJĘ, BELL ODBIŁO CI?! Mniejsza. Poprosiłam ją, aby poczekała. Nie chcę jej zaskakiwać, że Shadow jest na granicy śmierci, a życiem. Została tam, a ja za tym czas weszłam do pokoju i usiadłam obok szpitalnego łóżka.

* Rouge*
Nie lubię gdy ktoś mnie oszukuje, a tym bardziej Bell. Nie wiem co się ostatnio działo. Nikt mnie o nic nie informował, ale najwyraźniej robią to dla mojego dobra. Poszłam w stronę siedzącego Eggmana.
- witaj doktorku - powiedziałam. Ten popatrzył się po czym powiedział
- oh! To ty Rouge! Dawno cię nie widziałem
- ja ciebie też, słuchaj, mam pytanie. Coś się stało Shadow' owi, że jego przy tobie nie ma?
- jest bardzo mocno ranny. To ty nic nie wiesz? Myślałem, że o wsztstkim mówi ci Bell
- najwyraźniej o tym zapomniała! A co się działo?
- spytaj się Belli ja nic nie wiem
Nie no super! Teraz Eggman nic nie wie?! Dobra tam. Poszłam do tamtego pokoju.
- o mój Boże! Bell! - leżała na podłodze. Przykucnęłam obok niej - Bell odezwij się!

Bum! Kolejne akcje muahahahahahahahaha... Ekhem Andziochaa ogarnij się. Nom... Macie tera dajcie mi spokój dowidzenia!