* Bell*
Bardzo się ich bałam. Krzaki były wysokie, ale i tak mogą mnie znaleźć! Ale Bella... Spokojnie... Shadow przyjdzie po ciebie, złoji im tyłki i pójdą do kicia! Wszystko będzie okej! Nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za rękaw i wyciąga z krzaków
- szefie mam ją! - krzyknął blondyn
- aa! - pisnęłam
Chłopaki podbiegli do mnie i pattzyli się na mnie z szyderskim uśmieszkiem. Blodnyn objął mnie tak, abym nie mogła wyjść. Patrzyłam się na nich z przerażeniem. Nie wiedziałam czy oby napewno Shad mnie uratuje... Tak bardzo chcę go znowu zobaczyć!
- no proszę... Zguba się znalazła ha ha! - zaśmiał się łysy
- puszczajcie mnie proszę! - moje łzy spływały po policzkach. Patrzyłam się z nadzieją, że Shadow mnie uratuje. Zaczeli się śmiać.
- nie słyszeliście jej? - wszyscy się odwrócili w stronę czarnego jeża. Strasznie się zdziwili, a ja już wiedziałam, że mnie z tąd zabierze
- bo co nam zrobisz jeżyku? - zaśmiali się
Shadow natychmiast się tepnął nad głowę łysego i walnął go z pięści tak, że się wywalił.
- na co czekacie?! Brać go! - krzyknął wkurzony
Nieważne z której strony go atakowali i tak się bronił i prędzej oni dostawali niż on. Byłam wolna, ale nie uciekłam chciałam pomóc, ale nie wiedziałam jak. Nagle poczułam jak ktoś mnie łapie za ręke i ciągnie w swoją stronę. Odwróciłam się i zobaczyłam tego samego chłopaka co mi powiedział, że go przysłali! Wysoki brunet cały czas biegł i mnie trzymał. Nagle się zatrzymałam i szarpnęłam ręką powodując, że moja ręka była wolna od uścisku.
- co ty wyprawiasz?!
- próbuję cię z tąd wyrwać
- nie potrzebuję pomocy!
Nagle usłyszałam krzyk Shadowa. Odwróciłam się momentalnie
- Shad! - podbiegłam do niego i przykucnęłam - Shad co ci jest?! Co wyście mu zrobili?!
- my... Ah... Tylko wbiliśmy mu nóż haha - zaśmiał się łysy
- co?! Shad słyszysz mnie ,halo? - lekko go trącałam. Przypływ adrenaliny sprawił, że dalej nie wiedziałam co robić
- schyl się! - usłyszałam czyiś głos
Zrobiłam to gdyż w moją stronę leciały jakieś małe rakietki! Uniknęłam je, a chłopcy leżeli na twardym podłożu. Odwróciłam się w celu zobaczenia, ale zaraz potem znów próbowałam pomóc Shadowowi. Miał nóż wbity w bok. No to... Trzeba go chyba wyjąć, ale czym ja potem zatamuję krew?! Wyrwałam długi kawałek materiału mojej bluzy. Szkoda mi jej, ale Shadow jest ważniejszy.No macie ten 1 rozdział. Nie miałam za dużo czasu by go napisać za co żałuję, bo strasznie lubię to robić. Ale mniejsza cieszcie się i rozkoszujcie nowym rozdziałe. XD papaa
CZYTASZ
Prawdziwa Miłośc Shadow The Hedgehog X Reader
FantasyTrauma to najgorsza z rzeczy jaka mogłaby się przydarzyć. To poznajcie pewną bohaterkę, która ją przeżyła. Te dwie daty kompletnie zmieniły pewnej dziewczynie życie. Ale gdyby nie oni wszyscy... No właśnie gdyby... Chciałam was tylko poinformować...