W jak najszybszy sposób dostaliśmy się z Liu do pobliskiego szpitala. Nie był on co prawda blisko, około 15 kilometrów od miejsca zamieszkania Jeffa. Nie będę opisywać sposobu dostania się do celu, bo nie to tu jest najważniejsze. Najważniejszy jest Jeff...
Kiedy dotarliśmy do szpitala, otrzymaliśmy informację, że właśnie trwa operacja, nie wiadomo ile to jeszcze potrwa, a co najgorsze, stan Jeffa jest krytyczny.
-Boże... - wyszeptałam, po czym ukryłam twarz w dłoniach i przytuliłam sie do Liu.
Usiadłam z nim w poczekalni w pobliżu OIOMu. Płakałam cały czas. Nie mogłam przestać. Liu co jakiś czas mówił, żebym się uspokoiła, że będzie dobrze, ale ja nie mogłam tego słuchać.
-Zaraz ja tu umrę, prędzej niż Jeff.
Byłam zdesperowana.
-Nie gadaj takich głupot. Jeff z tego wyjdzie. A ty się uspokój, bo nie będę dwa razy wzywał pomocy.
-I tak jesteśmy w szpitalu, więc co za różnica...
-Przestań, okej? To, że Jeff jest w ciężkim stanie, nie znaczy, że masz od razu wpadać w depresję...
-Liu, ale to moja wina... gdybym mu nie powiedziała...
-Gdybym ja Cię wtedy nie porwał, nie miałabyś o czym mówić. To moja wina.
-Mimo wszystko, mogłam siedzieć cicho.
-Skąd mogłaś wiedzieć, że tak zareaguje?
-No nie mogłam.
-A widzisz. Więc przestań sobie wmawiać, że to Twoja wina, tylko usiądź i uspokój się. Chodzenie nic ci nie da.
-Dzięki, ale muszę pochodzić. Nosi mnie z nerwów.
-Chcesz czegoś do picia?
-Może wodę. Zaschło mi w gardle.
-Zaczekaj tu. Pójdę kupić dwie małe wody.
Liu poszedł do automatu, który stał na drugim końcu korytarza. Po chwili przyniósł dwie, półlitrowe butelki.
-Trzymaj. - podał mi jedną.
-Dzięki.
Napiłam się wody i ochłonęłam. Miałam totalny mętlik w głowie. Już nie dołowałam siebie tak jak wcześniej, nie wmawiałam sobie aż tak, że to moja wina. Czekałam tylko na jakiś znak. Jedyne czego teraz pragnęłam, to usłyszeć, że Jeff żyje...
CZYTASZ
Your Story With Jeff♡
FanfictionJeff the Killer to samotnie żyjący morderca, po wielu przejściach. Wyobraź sobie, że trafiasz w jego ręce. Jak to się skończy? Czy będziesz w stanie rozkochać w sobie zabójcę, a może pomożesz mu naprawić błędy przeszłości? Moja powieść to fanfiction...