Nie tak łatwo...

111 7 10
                                    

Jeff po operacji musiał zostać dwa tygodnie w szpitalu. Przez ten czas prawie ciągle z nim byłam, czuwałam przy nim. Po tygodniu już mógł chodzić, a po dwóch tygodniach dostał wypis.
-Dziękuję bardzo za opiekę lekarską udzieloną mi przez pana. - powiedział Jeff do lekarza.
-Cała przyjemność po mojej stronie. - powiedział lekarz, uściskując dłoń Jeffa i jednocześnie mierząc mnie podejrzliwym wzrokiem.
-Do widzenia. - powiedziałam do doktora ze sztucznym uśmiechem.
-Do widzenia. - odpowiedział pod nosem.
Wyszliśmy z oddziału. Czułam się beztrosko. Trzymałam Jeffa za rękę. Nareszcie jedziemy do domu! Znów wszystko będzie jak dawniej...
No...
Może nie całkiem...
Chwila.
Dlaczego w drzwiach szpitala stoi policja?
I do tego wydaje mi się, że za cel mierzą...
...Jeffa?
O nie...
Idą tu...
-Jeff, co się dzieje? - spytałam zaniepokojona.
-Spokojnie kochanie. Zaraz wszystko się wyjaśni...
Jednak widziałam niepokój na jego twarzy.
Dwóch funkcjonariuszy podeszło do nas. Byłam przerażona.
-Dzień dobry. To pan jest tym słynnym Jeffem the Killerem, tak?
Zmroziło mnie totalnie.
-Jeffem, ale już nie Killerem, proszę pana. - odpowiedział Jeff.
-Już nie? - policjant się zaśmiał. - A więc pan BYŁ Jeffem the Killerem?
-Tak, ale już nie jestem. Jestem po prostu Jeff.
-Ciekawie proszę pana. Jednak dla nas liczy się to, że pan BYŁ Jeffem the Killerem.
Patrzyłam na policjantów z wyrzutem.
-I co mu zrobicie? - rzuciłam.
Jednak moje pytanie zostało zignorowane.
-No cóż, panie BYŁY Jeffie the Killerze, pójdzie pan z nami.
-Że co? - niedowierzałam własnym uszom.
-Przykro mi, proszę pani. Ale my wypełniamy to, co do nas należy.
-(Twoje imię), oni mają rację. Wracaj do Liu, ja muszę iść z nimi. Trzymaj się. Ja sobie poradzę.
-Ale... Jeff... - miałam łzy w oczach.
-Będzie dobrze. - powiedział Jeff, który dał się zabrać policjantom do radiowozu.
Stałam przed szpitalem osłupiała. Nie mogłam się ocknąć, po tym co się wydarzyło.

Your Story With Jeff♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz