Wtapiam się w ziemie
Wypluwam wspomnienia
Myśli to puzzle
Nie mam czasu ich układać!
Nie mam czasu na porządekChaos w otoczeniu
W głowie
Piję wodę
Napój tak dobry, chłodny
Poranek tak czysty i rześki!Wypluwam wspomnienia
Te dobre i złe
Czasu nie mam na selekcje
Rzucam pod łóżko
I idę
WychodzęWracam do mojego kąta
Wiosna nadeszła!
Wiosenne porządki
SprzątamZaglądam pod łóżko
Zamiatam kurz spod niego
Oh, a co to?
Okruchy jedzenia czy wszystkie wspomnienia...?
CZYTASZ
Umieram gdzieś powoli. Szukaj mnie.
PoetryWiersze nie najlepszej rangi Amatorszczyzna Ale spróbuj się zagłębić