Nie znam się na miłości
No, bo kto się zna?
Jest nieprzewidywalnaMoże dopaść cię na przystanku
Gdy czekasz na autobus
W kwiaciarni
Gdy wybierasz kwiatyZ jednej strony uwielbiam to uczucie
A jeszcze bardziej, gdy ktoś mi je okazuje
Jednak
Czasami nie mogę się odwdzięczyćWprawia mnie to w zamieszanie
Nie wiem jak mam się zachowywać
Co mam mowićBo w końcu zdanie "nie kocham cię"
Powoduje, że serce się roztrzaskuje
Nie chcę odmawiaćChyba nie jestem zbyt asertywna
CZYTASZ
Umieram gdzieś powoli. Szukaj mnie.
PoesíaWiersze nie najlepszej rangi Amatorszczyzna Ale spróbuj się zagłębić