Nie umiem odnaleźć siebie
Chodzę własnymi ścieżkami
A właściwie zbaczam z trasy
Idę przez pola, przez lasy
Gdy widzę wydeptaną drogę
Nie korzystam z niejChyba to nie najwłaściwsze rozwiązanie
A napewno nie najprostsze
W końcu muszę sama wydeptać ścieżkę
Sama przekonać się o jej możliwościach
O jej przeszkodach
Nie chcę podążać czyimiś trasamiChcę się przekonać co potrafię
Mogę wędrować w kółko
Tracić czas
Ale sama
Bez niczyjej pomocyHah, żartuję
Od dawna stoję w miejscu
Nie umiem się ruszyć
Nie umiem znaleźć rozwiązania
Modlę się o to
By ktoś mnie znalazł i wziął ze sobą, proszę
CZYTASZ
Umieram gdzieś powoli. Szukaj mnie.
PuisiWiersze nie najlepszej rangi Amatorszczyzna Ale spróbuj się zagłębić