.1. New Life.

4.6K 205 180
                                    

Czarnowłosy szatan siedział w czerwonym, skórzanym fotelu, sącząc równie krwiste wino

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Czarnowłosy szatan siedział w czerwonym, skórzanym fotelu, sącząc równie krwiste wino. Swoje czarne oczy miał skierowane na plazmę, wiszącą na ścianie, tuż niedaleko nowiutkiego, oryginalnego obrazu Vincenta Van Gogha. Sceny migały mu przed twarzą a z każdym nowym ujęciem, czuł coraz większa satysfakcję, którą wyrażał swoim lekkim uśmiechem, ale naprawdę lekkim, gdyż jego posada, nie pozwalała mu na pokazywanie uczuć. Swoim noskiem już wyczuwał te pieniądze, słodkie, brudne banknoty, którymi mógł już sobie dupę podcierać, gdyż na niedostatek ich nie cierpiał, które mu zapłacą, aby nie wypuścił w świat filmu. Ciekawy był czym tym razem mu zapłacą, euro, dolary, funty, wony? Nie pogardziły nawet sztabkami złota, ale ta piosenkarka nie była tyle warta. Był z siebie zadowolony, ponieważ dawno nie widział tak dobrego porno z udziałem tej suki Taeyeon. Nawet gdyby nie stał na tej ciemnej stronie mocy, to z wielką chęcią, uczyniłby z dziewczyny swoją prywatną damę do towarzystwa, co by mu w zębach przynosiła nowiutki pejcz. 

Jeon Jeongguk. To imię i nazwisko można uświadczyć na jego oryginalnym dowodzie osobistym, z którego bardzo rzadko korzystał, gdyż wolał fałszywki. 

Ciało boga, twarz anioła, portfel cięższy niż kilogramy złota, chociaż i tak w skórze nosił jedynie plastiki z kodami. Chata przepełniona drogocenną sztuką, a samo wnętrze wykonane najstaranniej jak się dało.

Czarnowłosy słyszał o sobie wiele plotek, prawdy i historyjek, dokładnie przeinaczonych przez drżące ze strachu społeczeństwo. Zabawne, ponieważ niby każdy go znał, ale jednak nikt nigdy go osobiście nie spotkał czy poznał, a jak już to chyba tego nie przeżył. Cała Korea drżała gdy usłyszała że, sprawcą domniemanych zdarzeń jest Mafia Gedayochi, której właśnie założycielem był dziadek chłopaka, nikomu nie znany z imienia i nazwiska Jeon Sungyeol. 

Gedayochi nie robili nic szczególnego. Wyszukiwali brudów znanych sław a później szantażem wyłudzali pieniądze, zabijali, pozorowali samobójstwa, handlowali narkotykami, zakładali burdele oraz kręcili filmy dla dorosłych. Typowa mafioza z niedługim stażem, choć dużym rozgłosem, przez jednego byłego członka - Son Hyunwoo - znanego pod pseudonimem Shownu, który odszedł z mafii na rzecz policji. Długo nie zabalował za swoje "tajne informacje", ponieważ zaraz dopadła go najlepsza jeonowa agentka, z pseudonimu znana jako, Yuno. Kobieta perfekcyjnie zaplanowała upozorowanie samobójstwa Sona, przenikając przez jego ochronę podarowaną mu przez władze państwa, pod osłoną nocy. Z karabinem przyciśniętym do policzka mężczyzny, kobieta dyktowała mu, co ma zapisać w swoim liście pożegnalnym, który swoją drogą był cały w łzach Koreańczyka. Następnie dała mu nowiutki pistolet i kazała zagrać w rosyjską ruletkę, całą zabawę nagrywając drogą kamerą.

A jeśli o Yuno mówimy, to własnie w momencie największych jęków idolki, wbiła do gabinetu Jungkooka, nie racząc nawet pukać. Byli przyjaciółmi, więc dziewczyna nie zaprzątała sobie myśli tym faktem, iż mężczyzna może zwyczajnie zabić ją jak psa. 

DMT ✧Jikook✧Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz