Wszystko i nic - to idealny opis tego "dzieła". Opis dziejów na przestrzeni całej mojej edukacji łącznie z najnowszymi wpisami, choć nie wiem ile sobie jeszcze z tego przypomnę :3 Ogólnie chciałabym się tutaj podzielić humorystycznymi anegdotkami z...
Ogółem to tak sobie siedzę i myślę, jakie ze mnie było chore dziecko w podstawówce.
No bo który pierwszoklasista na wstępie nabija się, że jakiś chłopaczek i jego koleżanka ruchali się w krzakach? Podkreślam: PIERWSZOKLASISTA Z PODSTAWÓWKI. Myślę, że raczej niewielu XD
A historia była tego taka, że rzekomo wracali kiedyś razem do domu i jakiś tam mój kolega i koleżanka widzieli ich podczas stosunku i rozpowiadali taką historię. I nie, nie było to dla mnie dziwne, bo ja byłam doskonale obeznana w tematyce seksu, bo kiedyś tatuś zamiast ściągnąć mi shreka, to ściągnął pornola, którego dokładnie od początku do końca sobie obejrzałam c: Także, jeśli chodzi o tą tematykę w podstawówce to ja byłam:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
