Wszystko i nic - to idealny opis tego "dzieła". Opis dziejów na przestrzeni całej mojej edukacji łącznie z najnowszymi wpisami, choć nie wiem ile sobie jeszcze z tego przypomnę :3 Ogólnie chciałabym się tutaj podzielić humorystycznymi anegdotkami z...
Chodziłam do takiego porąbanego gimnazjum, że kiedy nie było ostatnich lekcji, bo nie było tam jakiegoś nauczyciela to i tak wstawiali nam zastępstwo XD Jak możecie się domyślić, oczywiście była to matematyka, której zawsze było ZA MAŁO. Ale raz był hit.
Siedzimy sobie na korytarzu i spokojnie czekamy na jakąś informacje, no bo okazało się, że nie ma babki z angola. (to tez nie było dzwine, bo nauczyciela z angielskiego w jednym roku potrafili nam zmienić 3 razy XD) ja nie wiem czy oni wszyscy chorują na jakiegoś wirusa angloesis intensiv czy inne gówna) Ktoś jednak zdecydował się iść do dyrektora, żeby poprosić żeby nas zwolnić, ale no na próżno.
W każdym razie mija tak około 15tu minut, przychodzi do nas dyrektor i coś takiego XD:
D: No więc kochani idziecie do sali nr 18-ście na biologię..
Klasa: Que?
Ja: Que?
D: No idźcie, idźcie pani tam na was czeka.
Ja: Ale czemu mamy biologię? Nie możemy iść do domu?
D: No bo nie mieliście biologii w zeszłym roku w czerwcu bo wypadła, więc teraz nadrobicie przed egzaminem.
Ja:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ach ta codzienność w tej gimbie XD
W sumie trochę dziwna sytuacja była wczoraj, bo byłam na występie w centrum kultury w naszym mieście i tak totalnie przypadkiem spotkałam moją 3-cią nauczycielkę z rosyjskiego z gimnazjum (one chyba też cierpią na tą samą przypadłość co te z angielskiego) i mówię jej miłe dzień dobry, coś tam do mnie zagadała jakaś miła była, a potem se przypominam: "Oh shit, tutaj taka niby miła i w ogóle a pewnie mnie suka nie cierpiała bo jej śpiewałam "Przez twe oczy zielone" na lekcji i nigdy jej nie pozwoliłam prowadzić lekcji bo się zawsze wygłupiałam XD"
A co mi tam.
I tak było warto XD
Ps: Na jej lekcji kiedyś mój były spojrzał pod ławkę i zobaczył tam papierowego kutasa, o czym powiadomił całą klasę.