Ostatnio co raz częściej mam dziwne sny, a to dinozaur lata po moim podwórku, a to moja koleżanka wychodzi za mąż za mrocznego kosiarza z simsów, a to muszę wykonać w ramach przeprosin jednorożca ze styropianu dla nauczycielki z hiszpańskiego..
Dzisiaj jednak po pełnej nienawiści lekcji angielskiego przyśniło mi się jak płonie moja szkoła i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że:
1. Gdy szłam do szkoły woźny szedł z kanistrem w ręku.
2. W szkole jebało gazem.
3. Ktoś rzucał plotki, że coś podpaliło się u kucharek.
4. Zadzwoniły 3 dzwonki informujące o pożarze
5. To była podpalona firanka na stołówce i ewakuowali całą szkołę, a na ratunek przybyły nam 3 zastępy straży pożarnej XD
Pozdrawiam wszystkich uczniów mojej szkoły!!! Dzisiaj był nieco goooorący dzień co nie?
Ps: Nie zabijcie mnie, to nie moja wina co mi się śni, ja po prostu chciałam żeby te wredne babsko w końcu spłonęło 3:)
CZYTASZ
Pamiętnik licealistki
HumorWszystko i nic - to idealny opis tego "dzieła". Opis dziejów na przestrzeni całej mojej edukacji łącznie z najnowszymi wpisami, choć nie wiem ile sobie jeszcze z tego przypomnę :3 Ogólnie chciałabym się tutaj podzielić humorystycznymi anegdotkami z...