Never Be Alone // Shawn Mendes ❤

Butelka❤

Nigdy nie lubialam grać w tą grę. Nie byłam przekonana co do tego pomysłu ale też nie chciałam odstawać od innych dlatego przystałam na ich propozycje.

Kiedy wszyscy już siedzieli w kółku osoba, która wymyśliła zabawę miała szansę jako pierwsza zakręcić butelką.

Gdy butelka powoli zaczynała zwalniać miałam już niemały paraliż jednak okazało się, że zatrzymała na siedzącej koło mnie Mel.

Czułam ulgę. Dominik, który był organizatorem zabawy zapytał:
- Pytanie czy wyzwanie?

-Wyzwanie- pewnie stwierdziła Melisa

Dominik rozglądnął się po wszystkich osobach dookoła, aż w końcu przystanął na Camili. Jest ona lesbijką ale nie kryje się z tym. Nawet była kiedyś w związku z jedną z uczennic naszej szkoły jednak na dłuższą metę to nie przetrwało.

- Pocałuj Camile- to wyzwanie wydało się z ust chłopaka. Każdy myślał że jest to coś trudnego dla Melisy. Nikt jednak nie wiedział jej największej tajemnicy jaką było to, że jest ona BI tylko, że nikomu oprócz mnie o tym nie powiedziała. To dla niej żaden problem a jeszcze do tego Cami to naprawdę ładna, niska brunetka o ciemnych oczach, wysportowana i zgrabna.

Jest bardzo nieśmiała w przeciwieństwie do Melisy.

Melisa- zawsze potrafi rozkręcić imprezę, jedzie na samych pałach, typowa laska ze zgrabnym tyłkiem. Makijaż, wódka, zabawa, to jej klimaty. Na każdy temat ma wygadane i jest, jak to się mówi ,,rozszczekana,,

Czasem powie za dużo i nie wychodzi na tym najlepiej. Można by rzec, że to taka mieszanka wybuchowa. Albo aniołek albo diabeł wcielony....

Camila- lubi sport co po niej widać, co za tym idzie nie pije ani nie pali, rzadko kiedy chodzi na jakiekolwiek imprezy, pomimo zajebistego ciała lubi chodzić w za dużych ciuchach w czym w sumie jest do mnie podoba bo mam tak samo... z ubraniami, bo wysportowana to ja nawet trochę nie jestem. Jest bardzo nieśmiała ale lubi mieć swoje zdanie. Nie jest poddatna na wpływy innych. Lubi stawiać sobie nowe wyzwania i dążyć do ich realizowania. Wydawałoby się, że jest idealna ale ma też swoją przykrą historię jak chyba każdy z nas.

- Zrobisz to?- wyszeptałam do siedzącej obok dziewczyny.

- Nie jestem cieniasem, nie odpadnę jako pierwsze ogniwo- odpowiedziała po czym podeszła do dość sztywnej zmieszanej i zakłopotanej Camili.

*MELISA*
To wyzwanie nie należało do najtrudniejszych. Camila to naprawdę śliczna dziwczyna. Jest niższa ode mnie przez co wydaje się naprawdę słodka. Chwyciłm Cami za policzek. Ma śliczne, duże oczka. Nagle wpiłam się w jej usta, chyba obydwie pogrążyłyśy się w tym pocałunku bo po chwili słyszałam tylko gwizy osób siedzących obok nas. Zrobiłam wyzwanie, a co gorsza nie chciałam go przerywać, podobało mi się, nie chciałam się już odrywać od ciepłych i miękkich ust brunetki...

~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj trochę krótszy rozdział ale postaram się to naprawić, trochę z innej pety ale mam nadzieję, że ujdzie😂❤❤ lovki i do następnego!❤