༄ ᶜᴼś ᵂᴱ ᴹᴺᴵᴱ - ᵁᶻᴬᴸᴱżᴺᴵᴬ ᶜᴵę ᴼᴰ ᴹᴼᴶᴱᴳᴼ ᶜᴵᴬłᴬ, ᵀᴬᴿᴳᴬ ᵀᴼᴮą ᵂᵞᵂᴿᴬᶜᴬ ᴵ ᵂᵞᴷᴿęᶜᴬ, ᴶᴬᴷ ᴼᴿᴵᴳᴬᴹᴵ. ༄
——½—Busan to moje miasto rodzinne, gdzie się wychowałem i gdzie chodziłem do szkoły, miałem przyjaciół, miłość - która nawet na mnie nie patrzyła i dobrą posadę.
Co do pracy, dlaczego teraz jestem w w pięknym Seoul?
To trochę chore, nadzwyczajnie dziwne.
Po ukończeniu szkoły policyjnej - mój tata znalazł mi pracę u swojego najlepszego przyjaciela.
Było tam całkiem fajnie, dobre zarobki, ale była tam pewna osoba, która się na mnie uwzieła.
To była córka szefa, która nie potrafiła zrozumieć, że wolę płeć męską, że spodobał mi się jeden z pracowników i dla której najprawdopodobniej sam znaczyłem wiele.Czy to dziwne, że wolę płeć męską?
Kobiety są piękne, ale czasem puste, tak jak ona.
Nie są dla mnie, nie czuję w nich tego, co czuję u tej samej płci.Powiedziała swojemu ojcu kilka złych rzeczy o mnie, na co on zaproponował, iż nie wyrzuci mnie z pracy, ale przeniesie.
I to było smutne, bo nie miał on żadnej akceptacji w sobie, nie widział jak bardzo rozpieścił swoją jedyną córkę, która naprawdę myślała, że może mieć to, co tylko chce.
Ale najsmutniejsze było uczucie bólu i rozczarowania, jakie miałem w tamtej chwili, ponieważ spodobał mi się pewien mężczyzna, ale nie wiedziałem jakiej jest on orientacji - oczywiście do czasu, w którym zaczął się ze mnie naśmiewać, wytykać palcem, tak bardzo wtedy pragnąłem poczuć się tak jak on, żeby ktoś też cierpiał z mojego powodu.
Nienawidziłem tego, że tak szybko się zakochuję i przez to jest mi źle.Ojciec to prawie mnie wyklnął, ale pomogła mi mama, chociaż czuła w pewnym sensie żal do mnie.
Przenieśli mnie do Seoul, pomyślałem, że okey teraz jej nie zawiodę, że nawet jeżeli będą tam jacyś idioci - nie dam się wyprowadzić z równowagi, nie ukażę już nigdy więcej uczuć.
Dobra Jeonguk wejdziesz tam i tylko się przywitasz.
Czasem zmiana miejsca i pracy jest bardziej stresująca niż szkolne przemówienie.
dobiegając do mojego pierwszego dnia w nowym miejscu, miałem mieszkanie, które dzieliłem ze starszym ode mnie - Panem Kim.Ubrałem czarną, jedwabistą koszulę - odpinając trzy pierwsze guziki, zwykłe jeansy i trampki.
Kim-hyung przywiózł mnie na wyznaczone miejsce.
Właściwe był dla mnie bardzo miły, zacząłem go lubić, jak przyjaciela.
CZYTASZ
✔️╰☆☆ í gσt u ¡(mαm cíę)¡ - m.y+j.jk {yoonkook; [police]}
Acciónzakończone. [ ¶° I want you so badly, it's my biggest wish. ] YG: Ty! Odłóż ten pistolet... JK: Bo co? YG: Bo ci stanie. Główne: Yoonkook/Sugakookie/Jeongi Poboczne - Hopemin! [ slowburn¡ czasem angst¡ - min i pianino¡ police au¡ top¡ jk może s...