Stalowa Łapa
Stałem na polanie, podobnej do tej, gdzie były Cztery Drzewa - tylko, że tam drzew nie było. Wiedziałem, że to sen.
Podszedł do mnie ciemnobrązowy kocur o długich pazurach i bursztynowych oczach. Był pręgowany i umięśniony.
— k-kim jesteś? — miauknąłem do niego.
— jestem Tygrysi Pazur, były zastępca twojego ojca. Byłem nim, gdy istniał jeszcze Klan Pioruna. — miauknął pręgowany.
— i co tu robisz? — zapytałem.
— otwórz oczy. Przeżyłeś. Cudem przeżyłeś wypadek. Potrącił cię Potwór. — miauknął kocur, po chwili znikając...
Zacząłem otwierać oczy. Najpierw lewe, potem prawe...po chwili widziałem już wszystko. Byłem w jaskini. 𝘛𝘺𝘭𝘬𝘰 𝘨𝘥𝘻𝘪𝘦?, pomyślałem, wstając. Zobaczyłem białą kotkę.
— obudziłeś się! To wspaniale! Jak masz na imię? Ja jestem Śnieg, Który Pada z Chmur, w skrócie Śnieg. — miauknęła kotka.
Przedstawiłem się i powiedziałem trochę o sobie. Poznałem jeszcze inne koty - kocura o imieniu Ogień, Który Płonie, kotkę o imieniu Iskra, Z Której Powstanie Żar - podobnie jak Śnieg Strażników Jaskini, oraz Wiewiórkę Zbierającą Orzechy, Kruka, Który Ma Dużo Piór - łowców, a także Kamienia Leżącego Na Skale - przyszłego Strażnika Jaskini, szkolonego przez Iskrę.
Nagle zza drzew wyłonił się chudy kocur o długim czarnym futrze, oraz lśniących, bursztynowych oczach.
— Śnieg mówiła, że znalazła tego kota. Śniegu opowiedz nam, jak do tego doszło. — miauknął czarny kot.
Sam byłem tego ciekawy.
— zgubiłam się i zamiast w stronę jaskini poszłam w stronę lasu. Wtedy zobaczyłam tego kota, leżał nieprzytomny tuż obok Drogi Grzmotu...— kotka po chwili skończyła opowieść.
Kocur podszedł do mnie.
— jak ci na imię? — zapytał.
Odpowiedziałem mu krótko.
— Stalowa Łapa. Jestem z Klanu Pioruna
Kocur zamruczał. Byłem ciekawy jego odpowiedzi.
— nazywam się Janowiec Ze Strzelistych Gór i jestem uzdrowicielem Plemienia Płynącej Wody — miauknął.
[270 słów]
Chyba nikt się tego nie spodziewał.
[z notką 282 słowa]
CZYTASZ
Wojownicy:Nowy Klan.Tom 2 - Wyprawa Stalowej Łapy ✅
FanfictionOD JEDNEJ WYPRAWY ZALEŻY LOS CAŁEGO KLANU Nadszedł czas, by kocięta Liliowego Pazura zostały uczniami. Młody Stalowa Łapa odkrywa, że jeśli chce ocalić Klan i wszystkich na których mu zależy, musi wybrać się w podróź tam, gdzie nie dotarł żaden kot...