•Rozdział 17•

183 17 10
                                    

Rubinowe Skrzydło

Moje młode kilka dni temu ukończyły jeden Księżyc. Od dziewięciu wschódów słońca potrafią mówić, chociaż niewyraźnie. Brakuje mi ich ojca.

— miami, cy moźiemi mjećka? — zapytała niewyraźnie Woda. Ja tylko odsłoniłam brzuch tak, by mogła się napić.

Ognista Gwiazda

Moje dzieci czyli Lwia Łapa i Świetlikowa Łapa mają niecałe osiem Księżycy. Dokładnie siedem i pół. Brakuje mi Stalowej Łapy. Tak jak mojej partnerce. Ale nie mogę się załamywać.

Dzisiaj Nocna Skóra zostanie straszym. Gdyby Stalowa Łapa żył, musiałbym wyznaczyć mu nowego mentora. Ale on poluje z Klanem Gwiazdy.

Lwia Łapa

Moje rude futro pod wpływem deszczu przylgnęło mi do skóry. Właśnie były mentor mojego zmarłego brata zostanie starszym.

— niech wszystkie koty Klanu Chmur zbiorą się przy Zwalonym Pniu. — warknął mój ojciec.

Podszedłem powoli do miejsca zebrań. Przez deszcz powstała obok niego kałuża.

Usiadłem obok Świetlikowej Łapy. Przy nas stał Obłoczny Świt, mój mentor razem z Wiśniowym Płatkiem, jego partnerką. Oprócz nich utworzyły się jeszcze dwie pary: Krucze Oko i Wschodzące Futro, oraz Dębowe Futro i Lisia Kita. Ta ostatnia kilka dni temu dowiedziała się, że jest w ciąży. Ma bardzo duży brzuch jak na pierwsze dni ciąży, więc medyk powiedział, że prawdopodobnie urodzi conajmniej cztery kociaki.

Moja mama miała mały, a urodziła trzy kociaki. Kiedy wszyscy byli przy pniu(zastępca stanął z drugiej strony pienia po lewej od Ognistej Gwiazdy, a Łaciate Pióro także, ale po prawej stronie przywódcy), zebranie się zaczęło.

— dzisiaj jeden z naszych wojowników odchodzi do starszyzny. Nocna Skóro, szkoliłeś mojego zmarłego syna, który nie dożył mianowania na wojownika. Gdyby on żył, pewnie dołączyłbyś do starszyzny dopiero po jego mianowaniu na wojownika. Jednak Stalowa Łapa nie żyje. Dlatego zadam ci pytanie: czy decydujesz się zakończyć życie wojownika i spędzić swoje ostatnie chwile w legowisku starszyzny? — miauknął mój ojciec.

— tak. — miauknął czarny kocur.

— w takim razie od teraz należysz do starszyzny. Koniec zebrania — miauknął Ognista Gwiazda.

Wysokie Pióro zaczął organizować patrole i grupy łowieckie.

[317 słów]

Zbliżamy się do końca tej książki...co myślicie o trzech nowych związkach(pytania niżej):

● Obłoczny Świt(aka Obłoczny Ogon) i Wiśniowy Płatek(aka Sasha)

● Krucze Oko(aka Krucza Łapa) i Wschodzące Futro(aka Hattie)

● Dębowe Futro i Lisia Kita(aka Cody)

Pytania:
1. Co sądzisz o tych związkach(każdy z osobna tj. o pierwszym myślę (...), o drugim (...), a o trzecim (...)
2. jak myślisz, ile będzie kociąt w miocie Lisiej Kity?
3. który z tych związków(musisz wybrać) według ciebie mógłby istnieć w Wojownikach Erin Hunter.
4. który z tych związków byś usunął z serii Nowy Klan.

Moje odpowiedzi

1. Obłoczny Świt i Wiśniowy Płatek - trochę duża różnica wieku, ale ok.
Krucze Oko i Wschodzące Futro - szczerze mówiąc gdyby nie to, że w moich książkach każdy jest hetero, to zamiast tego dałabym Krucze Oko i Jęczmienny Ogon(aka Jęczmień).
Dębowe Futro i Lisia Kita - kociaki! Przyszłość Klanu Chmur. Związek tylko dla kociaków! (nie). Tak naprawdę to uważam, że to jest interesujący związek.
2. Wiem to i nie zdradzę
3. Szczerze? Żaden. Te związki byłyby nierealne. Sasha kochała Tygrysiego, a Obłoczny Jasną. Hattie była pieszczoszką, a Krucza Łapa samotnikiem. Dębowe Futro nawet nie znał Cody, a na dodatek odszedł z innymi kotami z lasu.
4. Ten drugi. Zamiast niego dałabym Krucze Oko × Jęczmienny Ogon. Ale nie dam.

[z notką 538 słów]

Wojownicy:Nowy Klan.Tom 2 - Wyprawa Stalowej Łapy ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz