Stalowa Łapa
—...bardzo lubiłem się bawić i pić mleko. W wieku trzech Księżycy po raz pierwszy zjadłem mięso. Była to mysz. W wieku czterech zacząłem wyraźnie mówić. Kiedy ukończyłem sześć Księżycy zostałem uczniem. Nadano mi moje obecne imię, Stalowa Łapa. Moim mentorem został Nocna Skóra. Kiedyś był on w Klanie Cienia. Tak jak kilka innych kotów. Lwią Łapę dostał Obłoczny Świt, a Świetlikowa Łapa został uczniem Szczerbatego Zęba. Wkrótce dostałem sen od Klanu Gwiazdy, że mam wyruszyć za Słoną Wodę, ale potrącił mnie Potwór. Wtedy poznałem ciebie i inne koty. — zamruczałem.
Kotka polizała mnie.
— teraz się pobawmy. — miauknęła.
— dobrze.
Po zabawie zasnęliśmy.
Następnego dnia obudziłem się kiedy słońce było wysoko na niebie. Zjadłem resztę ryby. Pozostali też zjedli swoje. Nadszedł czas by popłynąć na kolejną wyspę.
[126 słów]
Wiem, że krótki, ale nie miałam za bardzo pomysłu.
CZYTASZ
Wojownicy:Nowy Klan.Tom 2 - Wyprawa Stalowej Łapy ✅
FanfictionOD JEDNEJ WYPRAWY ZALEŻY LOS CAŁEGO KLANU Nadszedł czas, by kocięta Liliowego Pazura zostały uczniami. Młody Stalowa Łapa odkrywa, że jeśli chce ocalić Klan i wszystkich na których mu zależy, musi wybrać się w podróź tam, gdzie nie dotarł żaden kot...