BACKSTAGE | Park Jimin

13

   Wskoczyłam na niego i oplotłam go nogami, a on namiętnie całował mnie po szyi. Będąc w jego ramionach czułam, że jestem bezpieczna i ważna dla niego. Po chwili rzucił mnie na kanapę i zaczął rozpinać swoją koszule. Był taki seksowny. Położył się na mnie i zaczął całować mnie na całym ciele. Kiedy dobrał się do mojego stanika i go zdjął, momentalnie w drzwiach wejściowych stanął tato:
- Co ty tu robisz? - krzyknęłam.
- Mieszkam. - odpowiedział śmiejąc się i jednocześnie zasłaniając oczy.
Jimin był tak bardzo zawstydzony, że aż zrobił się cały czerwony ma twarzy, a ja nie mogłam przestać się śmiać.
   Parę godzin później tata wszedł do mojego pokoju i powiedział:
- Cieszę się skarbie, że jesteś szczęśliwa i masz ja kogo liczyć.
- Ja się cieszę, że ty akceptujesz nasz związek, ale proszę następnym razem uprzedź mnie, że wrócisz wcześniej okej? - odpowiedziałam ze łzami w oczach ze śmiechu.
- Spokojnie, następnym razem tak zrobię. Idź spać skarbie. Dobranoc.
- Dobranoc tato!