Świat zawsze musi pozostać w równowadze, nie zależnie od tego, czy ktoś ma dobre intencje, czy złe, działanie polegające na zachwianiu równowagi nigdy nie będzie właściwe. Kiedy zło zostanie pokonane, pokonana zostanie również potrzeba bycia super bohaterem. Jak każdy przyzwyczajamy się do czegoś by potem z ciężkim sercem, ale w słusznej sprawie zakończyć tę przygodę. Tak właśnie kończy się ona u nas wraz z włożeniem ostatnich Miraculum do szkatułki, spadła ostatnia osłona chroniąca nas od poznania prawdy. Mimo to żaden z nas nie próbował uciec, wszyscy wiedzieliśmy, że tak miało być i nie da się tego już zmienić.
Yin i Yang zostało w nas zachowane, a naszym obowiązkiem jest pilnować by tak pozostało.
YOU ARE READING
The Guards
FanfictionMarinette i Adrien ciągle ratują Paryż jako Biedronka i Czarny Kot. Jednak długo nie trwa ich praca w dwuosobowym zespole, dołączają do nich Melody i Nico. Ta dwójka jest na prawdę dziwna, a ich zdolności zadziwiają wszystkich. Jak potoczą się ic...