Spojrzałam na niego, a on od razu do mnie podbiegł i powiedział coś czego praktycznie mogłam się spodziewać...
-Nikogo nie ma...oni zniknęli- powiedział z lekkim przerażeniem
-Debilu oni nie mogli tak zniknąć...Może gdzieś poszli- zastanawiałam się
-Dziewczyno przed chwilą był deszcz. Gdzie niby mieli pójść? Do lasu tak jak ty?!- zapytał obraźliwie
-Egh najpierw pomyśl nim coś powiesz- warknęłam i ruszyłam w stronę swojego pokoju.
Skoro nikogo oprócz naszej dwójki tu nie ma, to chyba zaraz pójdziemy ich szukać. Postanowiłam więc iść i ubrać wygodniejsze buty i płaszcz przeciw deszczowy. Kiedy szłam w stronę schodów , czułam na sobie wzrok chłopaka.
-A ty gdzie? Tak po prostu sobie pójdziesz?- zapytał rozkładając ręce
-Idę do pokoju- odpowiedziałam normalnym tonem
-Do pokoju? Zostawiasz mnie z tym samego? Złaź mi tu natychmiast!- krzyknął, a ja się odwróciłam
Musiałam przyznać, że Minho wyglądał uroczo stojąc niżej ode mnie i pokazując palcem wskazującym miejsce obok siebie. Uśmiechnęłam się pod nosem i wywróciłam oczami.
-Idę się ubrać. Nie będę latać po lesie w kapciach w jednorożce- powiedziałam i on w tym momencie spojrzał na moje stopy
-A.. ok , zaczekam- powiedział zmieszany i podrapał się po karku.
Pobiegłam na górę i poszukałam potrzebnych mi rzeczy. Kiedy gotowa wyszłam z pokoju po drodze chwyciłam jeszcze latarki...Na szczęście Minho też pomyślał o tym by zabrać jakiś plecak do którego spakowaliśmy trochę napoi , jedzenia i innych potrzebnych rzeczy...Mam nadzieję, ze nie będziemy musieli spać poza obozem...
Razem z Minho ruszyliśmy w stronę jednego z najdłuższych szlaków. Z początku szło nam się fajnie. Pogoda nie była najlepsza, ale cieszyłam się, że nie padało. Minho z każdym krokiem rozglądał się za nami i dookoła nas. Często gadał coś pod nosem, ale ja po minucie przestałam tego słuchać. Były to głupoty w stylu: gdzie oni są, chroń plecy, o to tylko wiewiórka.
CZYTASZ
𝐒𝐇𝐈𝐍𝐞𝐞 𝐂𝐚𝐦𝐩
Fanfiction𝑫𝒛𝒊𝒆𝒘𝒄𝒛𝒚𝒏𝒂 𝒛𝒐𝒔𝒕𝒂𝒋𝒆 𝒘𝒚𝒔ł𝒂𝒏𝒂 𝒑𝒓𝒛𝒆𝒛 𝒓𝒐𝒅𝒛𝒊𝒄𝒐́𝒘 𝒏𝒂 𝒐𝒃𝒐́𝒛, 𝒘 𝒌𝒕𝒐́𝒓𝒚𝒎 𝒑𝒐𝒛𝒏𝒂𝒋𝒆 𝒑𝒆𝒘𝒏ą 𝒕𝒂𝒋𝒆𝒎𝒏𝒊𝒄𝒆 𝒅𝒓𝒖ż𝒚𝒏𝒐𝒘𝒚𝒄𝒉. 𝑪𝒐 𝒔𝒊ę 𝒔𝒕𝒂𝒏𝒊𝒆 𝒈𝒅𝒚 𝒅𝒐𝒘𝒊𝒆 𝒔𝒊ę, ż𝒆 𝒃𝒚ł𝒂 𝒂𝒅...