-28-

3K 166 40
                                    

parkJimin

❤️ 1062 polubień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

❤️ 1062 polubień

@ Min_Suga jesteś niesamowity 😍

Komentarze zostały wyłączone

***

Po kilku godzinach Yoongi w końcu zjawił się w domu. Spokojnie spałem, gdy usłyszałem jego kroki, powoli otworzyłem oczy, zobaczyłem jak skrada się do swojej sypialni, by później nerwowo schować coś do torby.

— Jesteś, nareszcie— powiedziałem z uśmiechem na twarzy. Szybko dźwignął się na nogi i odwrócił w moją stronę— Dlaczego tak długo?— spytałem, gdy podszedł do mnie i poprawił moją grzywkę.

— Zrobię obiad— oddał dziwnie zdenerwowany i ominął mnie idąc do kuchni.

Spokojnie stałem w jednym miejscu, gdy zajął się poszukiwaniami w lodówce ja powoli wkradłem się do środka jego pokoju. Przykucnąłem przy jego torbie, była pusta, jedyne co zajmowało w niej miejsce to biała koperta, w której było pięćset euro i wyciąg z konta na ogromną kwotę.

— Czegoś szukasz?— za sobą usłyszałem głos Yoongiego. Powoli wstałem i spojrzałem na jego twarzy, był zły i zirytowany.

— Co przede mną ukrywasz? Skąd masz tyle pieniędzy? Gdzie one są?— głośno westchnął i złapał mnie za łokieć.

Zaprowadził mnie do salonu, usiadł obok mnie i zaczął wszystko wyjaśniać. W życiu nie pomyślał bym, że ktoś zrezygnuje dla mnie ze swoich marzeń.

Yoongi powinien teraz spełniać marzenia, tymczasem jest tutaj ze mną i do tego wydał wszystkie pieniądze przeznaczone na studnia dla mnie, na przypadek, którego nie da się wyleczyć.

Obiecałem sobie że nie będę więcej płakał, że każdy dzień przejdę z uśmiechem na twarzy, ale szybko ją złamałem. Potrzebowałem go przy sobie dlatego przytuliłem się do niego ze łzami w oczach.

Byłem zmęczony, bolała mnie głowa, a wzrok znów zaczął zawodzić. Przymknąłem na chwilę oczy i zasnąłem na jego ramieniu.

***

— Nie powinieneś był tego robić— odezwałem się, siedząc na łóżku w piżamie, gotowy do snu.

Yoongi cały dzień spędził na obowiązkach domowych, ugotował pyszny obiad, przygotował cudowne tosty na kolację, posprzątał, a ja spałem cały dzień.

— Jeśli dzisiaj nie zrobiłbym przelewu, nie mogli by przeprowadzić leczenia— wyjaśnił spokojnie, gasząc światło w pokoju— Wskakuj pod kołdrę— posłuchałem go i szybko znalazłem się pod ciepłym nakryciem.

Yoon pojawił się obok mnie, przymknąłem oczy, a on czekał aż zasnę.

— Jutro pierwszy raz tam będę pod kroplówką, boję się— wyszeptałem pod nosem, przecierając oczy.

Podniósł się na łokciu i delikatnie zaczął odsuwać moją grzywkę z czoła, kosmyk po kosmyku.

— Nie masz czego. Nikt nie zrobi Ci krzywdy, ja będę cały czas z Tobą. Odpocznij i nie myśl o tym— wyszeptał, chcąc mnie uspokoić. Pogłaskał mnie dłonią po szyi kilka razy, a ja szybko zasnąłem.

***

Stałem kompletnie sam w zamglonym lesie, szukałem drogi, nie widziałem jak mam stamtąd wyjść, czułem się jak w labiryncie. Ogarniał mnie strach, lęk, łzy same spływały mi po policzkach... To był koszmar, który wybudził mnie ze snu.

Szybko otworzyłem oczy, spojrzałem na drugą stronę łóżka, Yoongiego nie było obok mnie. Szybko przetarłem oczy i spojrzałem w stronę biurka, na którym świeciła się lampka nocna, a przy nim siedział Yoon, który coś kreślił na kartce.

— Dlaczego nie śpisz?— spytałem zachrypnięty, siadając na łóżku.

Odwrócił się do mnie i odłożył czarny ołówek na drewniany blat. Byłem ciekawy co robił o godzinie 2:52 dlatego zerwałem się na nogi i podszedłem do niego.

— Yoonie...— mruknąłem szczęśliwy, widząc kolejnego jego dzieło.

Jego rysunek był cudowny, miał ogromny talent, który robił na mnie niesamowite wrażenie. Ja tulący się do niego, dokładnie tak jak poprzedniego dnia.

— Nie mogłem spać, musiałem się czymś zająć— odparł lekko zawstydzony, był uroczy.

— Dziękuję— pogłaskałem go po policzku i dokładnie tak samo jak on, ja ucałowałem go w czoło, zakryte jego miętowymi włosami.

— Za co tym razem?— spytał z uśmiechem, który był najcudowniejszą rzeczą na świecie.

— Za to, że dzięki Tobie znów się uśmiecham— oddałem cichym głosem i usiadłem na jego kolanach— Chodźmy spać, przed nami długi dzień— dodałem, tuląc twarz w jego szyję.

...

LoveInsta | p.jm x m.yg. 🔚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz