-38-

2.3K 133 54
                                    

TaeGucciBoy

❤️ 472 polubień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

❤️ 472 polubień

Najlepszy chłopak na świecie @ JKookie ❤️

Zobacz wszystkie komentarze

Mummy_Jin: Poza jego zachowanie do innych... Jest całkiem okay...

Rap_Mon: Zwłaszcza do Jimina @ Mummy_Jin

YourJHope: Prawda @ Rap_Mon

_____
***
_____

W końcu musiałem zareagować. Zachowanie Jungkooka na spotkaniu z chłopakami było karygodne. Miał wszystko gdzieś, arogant.

Kiedyś taki nie był...

Gdy go poznałem był słodki, uroczy, troskliwy, zawsze powtarzał " Dam Ci wszystko czego zapragniesz ". Jeśli tak to chciałbym aby kochał mnie przez całe życie.

Poznaliśmy się na urodzinach mojego kuzyna. Zauroczyłem się nim od razu. Byliśmy gówniarzami, mieliśmy po szesnaście lat i od tamtej pory wciąż razem. Nasz związek miał już pięcioletni staż, a do naszego życia wkradła się rutyna po tym gdy zdał studia i otworzył własną klinikę ortopedyczną.

Dokładnie tak, byłem jego utrzymankiem. Zakazywał mi pracować. Byłem niczym kura domowa przy przyszłym mężu. Niestety im więcej miał pieniędzy tym coraz bardziej stawał się egoistyczny i arogancki.

***

Wróciłem do domu z zakupami na kolację, gdy on siedziała przy stole, czekając na mnie.

— Kookie, chciałbym z Tobą porozmawiać— odezwałem się, odkładając zakupy na stół.

— Może najpierw buziak na powitanie? Mam dla Ciebie prezent— odparł z lekkim uśmiechem.

— Najpierw porozmawiamy, reszta później— oddałem stanowczo i usiadłem obok niego— Nie podoba mi się to jak traktujesz moich przyjaciół, a w szczególności Jimina. Kocham go jak brata, tak samo jak całą resztę. On teraz walczy o życie, a Ciebie zdaje się to nie obchodzić. To łamie mi serce. Prawie go straciłem— wyznałem co leży mi głęboko w sercu, głośno westchnął i uśmiechnął się do mnie.

— Postaw się w mojej sytuacji, w waszej paczce jestem obcy i staram się bronić...

— Przed czym? Odkąd zaczęliśmy się spotykać, każdy chciał żebyś czuł się z nami dobrze. Po tym, gdy stałeś się kimś więcej i rozpocząłeś karierę patrzysz na nich z góry. Obrażasz Jimina. Jest cudowną osobą, przystojnym chłopakiem, który nareszcie znalazł prawdziwą miłość. Jest utalentowany, ma wspaniały głos i dar do tego aby rozwijać umiejętności tańca. Dlaczego tak źle o nim myślisz?— byłem na niego zły, z każdym kolejnym słowem narastał we mnie gniew.

— Może dlatego, że czuję się od niego gorszy— burknął pod nosem cichym głosem. Zatkało mnie, nie widziałem, że odbiera go w ten sposób— Masz rację, jest przystojny, utalentowany, a ja jedyne co mogę Ci zaoferować to pieniądze, luksus i markowe ciuchy— jego wyznanie poruszyło mnie, serce zaczęło bić jak oszalałe.

Wstałem z krzesła i mocno przytuliłem go do siebie.

— Obiecuję, że pomogę mu i dam więcej na jego leczenie. Miałem zrobić mały remont w klinice, ale jego zdrowie jest ważne zwłaszcza dla Ciebie— uroniłem łzę. Zaufałem mu, nigdy mnie nie okłamał więc nie zrobił tego i tym razem.

— Kocham Cię— wyszeptałem cicho i ucałowałem go w czubek głowy.

— Możemy przejść do milszego tematu?— spytał, gdy odsunąłem się od niego i pogłaskałem po policzku.

— Teraz już tak— oddałem z radością w głosie, a moje usta zmieniły się w kwadracik, gdy posłałem mu ciepły uśmiech.

Nagle wstał i złapał mnie za rękę. Powoli szliśmy do naszego świeżo wyremontowanego garażu. Otworzył drzwi i oniemiałem.

— Twój własny samochód— powiedział, wskazując na niego dłonią— Idealnie zmieszczą się w nim wszystkie twoje zakupy— zaśmiał się, a ja rzuciłem się na jego ramiona i ucałowałem w usta.

Samochód był cudowny. Czarne BMW to istna bajka.

— Musiał kosztować zbyt wiele jak dla mnie— odparłem wciąż oczarowany i ruszyłem w jego stronę.

— To co? Chcesz się przejechać? Mam ochotę na waniliowego shake'a z czekoladą— uśmiechnął się delikatnie i podał mi kluczyki do dłoni.

Czułem ekscytację, a jednocześnie strach. Nie chciałem go zarysować, nie wiedziałem czy będę go dobrze prowadził, ale wieczorna przejażdżka w ostatnie ciepłe dni lata była idealna i romantyczna. Nie mogłem się sprzeciwić.

...

LoveInsta | p.jm x m.yg. 🔚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz