W środku nocy Taehyung obudził się. Leżał przez chwilę w takiej samej pozycji, jednak gdy zobaczył, że Jungkook też nie śpi odwróci się do niego. Zauważył, że chłopak czyta coś w telefonie.
- Która jest godzina? - zapytał nadal zaspanym głosem.
- Czemu nie śpisz, skarbie? - zapytał Jungkook i od razu zablokował telefon. Odłożył go na bok i zgarnął włosy z czoła Taehyunga. - Jest trochę po pierwszej.
- Co tam czytałeś?
- Przeglądałem instagrama tylko. - skłamał. - Powiesz mi czemu nie śpisz? - Kim tylko wzruszył ramionami. Sam nie wiedział czemu. - Połóż się jeszcze. Jutro musimy iść do szkoły.
- Ty też idź spać. Nie chce żebyś jutro wyglądał jak zombie. - odpowiedział mu.
- Jeszcze posiedzę chwile w telefonie.
- Nie. Daj mi go. - powiedział stanowczo młodszy.
- Nie dam ci mojego telefonu.
- Czemu? Ukrywasz coś przede mną? - zapytał poważnie i podniósł się do siadu.
- Oczywiście, że nie. Ale po co ci on?
- Okey. To daj mi jakąś swoją bluzę. Zimno mi. - Taehyung postanowił przechytrzyć swojego chłopaka. Jungkook westchnął i tak jak poprosił go szaro włosy wstał z łóżka i wyciągnął z szafy jedną ze swoich bluz. Kim w tym czasie przechwycił telefon starszego, odblokował go i zmienił hasło na takie, którego Jeon na pewno nie zgadnie. Brunet podał zieloną bluzę młodszemu, a ten od razu ją założył. - Dziękuję. - Tae położył się ze zwycięskim uśmiechem.
- Kim Taehyung, czemu nie mogę odblokować mojego telefonu? - zapytał Jungkook.
- Bo zmieniłem hasło.
- A mogę wiedzieć po co?
- Żebyś poszedł spać. - odpowiedział mu. - Ja chce tylko żebyś się wyspał. - Jeon westchnął głośno i położył się obok swojego chłopaka. - A przytulisz mnie? - zapytał cicho szaro włosy.
- Pewnie, że tak. - Jeon przykrył ich szczelnie kołdrą i wtulił w siebie mniejsze ciało. - Nadal ci zimno? - zapytał z troską w głosie.
- Już nie.
- To dobrze. - starszy złożył całusa na głowie Taehyunga i zasnął, tak samo jak młodszy.
•••
Taehyung obudził się rano razem z budzikiem. Przetarł twarz dłońmi. Obrócił się na drugą stronę, aby znaleźć ciało Jungkooka i się do niego przytulić, jednak go tam nie było. Podniósł się i rozejrzał się po pokoju. Jednak nigdzie go nie było.
Wstał z łóżka i ubrał na siebie swoje spodnie i koszulkę oraz bluzę należącą do Jungkooka.
Wziął do reki swój telefon, a obok zobaczył ten należący do jego chłopaka. Wyszedł z pokoju i zaczął iść schodami w dół do kuchni.
- Boże, Jungkook. Co ci się stało? - zapytała lekko zaskoczona matka rodzeństwa. Tae gdy to usłyszał szybciej zszedł na dół.
- Ggukie, kto ci to zrobił? - zapytał zmartwiony i delikatnie złapał za twarz starszego. Znowu miał podbite oko, ale tym razem jeszcze miał rozciętą wargę. Dodatkowo jedną ręką trzymał się za brzuch. W drugiej natomiast trzymał reklamowke z bułkami.
- Nic takiego. Naprawdę. - odpowiedział, jakby naprawdę nic mu się nie stało. - Przyniosłem bułki na śniadanie. - dodał z uśmiechem. - Chodźcie jeść. - chłopak podszedł do Taehyunga i pocałował go w głowę, a następnie wyminął dwójkę i poszedł do kuchni. Szaro włosy poszedł za nim.
![](https://img.wattpad.com/cover/169959895-288-k507507.jpg)
CZYTASZ
School Story | [taekook]
FanficPewnego dnia do klasy Jungkooka dochodzi nowy uczeń. Jeon z początku nie przepada za nim, jednak po bliższym poznaniu go, dowiaduje się, że ma on problemy ze swoim chłopakiem i postanawia mu pomóc. czyli Taehyung dołącza do nowej szkoły pod wpływem...