Pov. Chat
- Your turn, My Lady - zwróciłem się do pięknej dziewczyny obok.
- Wolałbyś odnieść porażkę czy nigdy nie spróbować? - spytała i spojrzała na mnie przez chwilę, po czym spowrotem skierowała wzrok przed siebie.
- To powinnaś wiedzieć - podrapałem się niezręcznie po karku.
To, że strój dodaje mi pewności siebie, nie oznacza, że takie wyznania są czasem dla mnie krępujące. Jestem tylko nastolatkiem.
- Odnieść porażkę - powiedziałem wprost, gdy w żaden sposób nie zareagowała na moje wcześniejsze słowa. - Wiele razy próbowałem i dalej będę próbował, pomimo że do tej pory odnosiłem tylko porażki.
- O czym mówisz? - w jej wzroku dostrzegłem, że serio nie rozumie.
- Oj Biedronsiu. Niby takaś bystra, a się nie domyślasz - zaśmiałem się cicho. - Nie o czym, tylko o kim - spojrzała mi w oczy. - Tak, mówię o tobie - po chwili ciszy dodałem. - Ślicznie się rumienisz.
Posłałem jej całusa w powietrzu, a ona onieśmielona, złapała swoje policzki w dłonie, jakby to miało pomóc.
- Nic z tym nie zrobisz, że jesteś urocza - złapałem za jej policzek jak do 'puci puci' - Dobra, teraz ja.
Wytężyłem umysł, żeby wpaść na coś ciekawego, żeby dowiedzieć się czegoś nowego na jej temat. Szczerze interesowała mnie jej osoba i w ogóle jej życie.
- Na czym ci najbardziej zależy?
Przeciągnęła się i pomasowała po plecach.
- Na czym czy na kim?
Wzruszyłem ramionami, bo było to bez znaczenia. Zależało jak to zinterpretuje.
- Na bezpieczeństwie i zdrowiu moich najbliższych.
Zamilkła. Halooo ja tu się spodziewałem bardziej rozbudowanej odpowiedzi. Patrzała na mnie z uśmiechem na ustach, jakby czytała mi w myślach.
- Na rodzicach, przyjaciołach, na każdym w Paryżu. No przecież, jestem ich bohaterką, no nie? - przytaknąłem delikatnie zasmucony.
Bo wyszło na to, że albo należę do przyjaciół, albo do każdego w Paryżu, albo po prostu jej na mnie nie zależy.
- Na tobie też, Chat - potargała moje włosy, a moje serce zabiło szybciej.
To było miłe. Miłe i kochane.
Bo komuś zależało na prawdziwym mnie.
CZYTASZ
Zagramy Biedronsiu?
Fanfiction- Biedronsiu? - Tak, Kocie? - Zagramy? - Co ty znowu wymyśliłeś, Chat? •••• Krótkie ff o Biedronce i Czarnym Kocie z bajki Miraculous. Wydarzenia toczą się pare lat po tych w serialu. Nic specjalnego, miał być one shot, ale wymyśliłam, że można to w...