Pov. Chat
Dlaczego to zabrzmiało tak, jakby mówiła o sobie?
Po ciszy, która panowała między nami przez jakieś 10 minut, w końcu usłyszałem pytanie z ust dziewczyny.
- Jaką rzecz chcesz wyeliminować z Twojego życia, aby było ci łatwiej i ciekawiej?
- Rzecz czy osobę?
- Bez znaczenia - spojrzała na mnie przez sekundę, aby potem spowrotem wlepić wzrok przed siebie.
Mojego ojca.
- Nie wiem... Chyba nie przystoi mi tak nawet myśleć...
- Wybacz, jeżeli to pytanie było ten... nieodpowiednie.
- Nie, nie, nie o to chodzi. Bardziej boli mnie fakt, o kim pomyślałem - ucichłem. - Chciałbym... - powiedzieć to na głos, czy nie? - Chciałbym, żeby... Nie cholera, nie chcę tego. Wtedy już kompletnie byłbym sam. Tak chociaż wiem, że mam jeszcze kogoś z rodziny.
Mimo, że tak go nienawidzę, to życie z świadomością, że go nie ma, byłoby dobijające.
- Myślałeś o swoim ojcu, prawda? - odsunęła się delikatnie, aby móc spojrzeć mi w oczy.
Ze łzami w nich, przytaknąłem.
- To głupie. Nawet nie pownienem tak pomyśleć.
- Hej, to normalne, jeżeli jest taki, jaki mówisz. Po prostu boli cię to, że jesteś jego dzieckiem, a on tak cię traktuje - widziałem, jak po policzku spływa jej łza. - No chodź tu - uśmiechnęła się i rozłożyła ramiona.
- Czuje się, jak jakiś dzieciak - przyznałem, gdy wtuliłem się w nią.
- Każdy z nas jest w środku takim dzieciakiem, Chat - gładziła moje plecy.
- Czego się wstydzisz? - spytałem w końcu, aby się nie rozpłakać przez nurtujące mnie myśli.
- Czasem tego, jaka jestem bez przemiany. I...
- Iii? - byłem ciekaw.
- Chociaż nie... Nie wiem, raczej nie chcę mówić, że wstydzę się swoich uczuć. Bardziej wstydzę się o nich mówić. To dziwne, ale tak jest. Nie umiem tak wprost powiedzieć, że cię kocham.
- Rozumiem... - i wtedy przeanalizowałem jej słowa i wyrwałem się z jej objęcia, aby móc widzieć jej twarz. - Czekaj, co?
•••●•••
Sama nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, ale... Why not?
Wracam do angielskiego 😒
CZYTASZ
Zagramy Biedronsiu?
Fanfiction- Biedronsiu? - Tak, Kocie? - Zagramy? - Co ty znowu wymyśliłeś, Chat? •••• Krótkie ff o Biedronce i Czarnym Kocie z bajki Miraculous. Wydarzenia toczą się pare lat po tych w serialu. Nic specjalnego, miał być one shot, ale wymyśliłam, że można to w...