Epilog

12.1K 252 165
                                    

                                         Dwa miesiące później
Patrick pov.
Minęły już dwa miesiące od tego feralnego zdarzenia.  Od tamtego czasu Shopie jest w śpiączce . Tym drugim hukiem, który usłyszałem był strzał mojego kuzyna w tego pojeba, który celował   w mnie, ale moja księżniczka mnie uratowała. Jednak jest na tym swiecie sprawiedliwość, bo ten chuj nie żyje, ale nie wybacze sobie jeżeli mój skarb się nie obudzi. Ona musi żyć. Jest moim promyczkiem słońca. Co dzień jestem przy jej łóżku i nie chce odstępywać jej na krok. Trudem udaje się to moim oraz dziewczyny bliskim. Jestem  przy niej cały czas i trzymam za rękę, czekając aż się obudzi. Lekarz mówi, że jeżeli kiedykolwiek się obudzi to może stracić pamięć od tego upadku, ponieważ uderzyła w tą szklaną ławę. Mijały kolejne tygodnie, a ona wciąż się nie budziła. Lekarze nie dawali jej szans. Chcieli ją odłączyć, ale pewnego dnia stał się cud.   Moje kochanie się wzbudziło, lecz podejrzenia lekarza były trafne, nikogo nie pamiętała. Dawali jej szansę, że pamięć może wrócić po pewnym czasie. Cierpliwie czekałem. Pewnego dnia poszłem sobie po kawę z automatu, mimo że w szpitalach jest okropna. Nagle przebiegł do mnie Nathan :
- Stary Shopie sobie wszystko przypomniała, ale... - Nie dałem mu dokończyć tylko pędem odstawiłem kawę i pobiegłem do mojej księżniczki. Gdy wybiegłem do sali powiedziałem :
- Skarbie wkońcu wszystko sobie przypomniałaś. Nawet nie wiesz jak się cieszę.
- Co ty tu do chuja robisz ? I czemu mówisz do mnie skarbie? - zapytała jakby zdezorientowana
- No jak to co przecież jestem twoim chłopakiem - powiedziałem i nie wiedziałem, czy dziewczyna robi sobie z mnie teraz żarty
- Jakim kurwa chłopakiem?  Przecież ja cię nie nawidzę! - krzyknęła
- Coo? Przecież Nathan powiedział, że odzyskałaś pamięć - powiedziałem i wyszedłem szybko do Nathana zrobić mu awanturę. Po chwili na niego wpadłem.
- Po chuj mówisz, że Shopie przypomniała sobie wszystko jak to nie prawda? Po żartować sobie z mnie chciałeś? - zapytałem wkurzony
- Stary powiedziałem, że Shopie odzyskała pamięć,ale nie dałeś mi dokończyć - powiedział spokojnie.
- Więc kurwa teraz dokończ! - odpowiedziałem zdenerwowany
- Stary tak strasznie mi przykro, ale Shopie... - przestał mówić a ja krzyknąłem :
- No mów wreszcie kurwa
- Shopie przypomniała sobie wszystko oprócz waszej miłości. Pamięta tylko one czasy, w których się nienawidziliście.
W tym momencie moje serce pękło, a po moich policzkach popłynęły łzy. To niemożliwe. Moja miłość pamięta wszystko oprócz tego jak bardzo się kochaliśmy.

~ Nie mam już Ciebie, największa strata, nienawidzę za to siebie,                życia i całego świata ~
KONIEC!!!
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
A więc kochani nadszedł ten dzień. Trzeba się pożegnać. Jak to mówią każda historia kiedyś się kończy. Nie chcieliście śmierci Shopie to jak widzicie ona żyje tylko poprostu nie pamięta miłości jaką dażyła Patricka. Kto spodziewał się takiego zakończenia? Teraz jeszcze tylko dodam podziękowania, ale spokojnie mam dwa pomysły na kolejną książkę. Więc do zobaczenia w podziękowaniach. Nie wiem kiedy one się pojawią, ale być może s tym tygodniu. Może jutro po szkole dodam, albo w szkole❤❤❤
By : ~ Czekoladowamisia ~

Układ  [ ZAKOŃCZONE ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz