Torty

98 6 18
                                    

Chłopacy poszli do kuchni. Wzięli się za przygotowywanie tortów. Wyjęli łyżki i tacki i nagrzali piekarniki. Ja bardzi lubię torty ale teraz już nie jadam ze względu na to, że nie urządzam już urodzin, bo jestem zastara na to. Podczas gdy ugniatali ciasto Stuu rzucił w Jacksona mąką.

 -EJ KURWA!

 -hahahahaŚmiał się Stuu.

 -Czsmu to zrobiłeś ziom!

 - Bo masz krzywy ryj. Poza tym to ja wygram tom konkurencje, robię tort w krztałcie serca, który odzwierciedla moja miłość do Julki. 

- Sram na twoją miłość, to nie miłość! 

- To miłość!

 - Nie!

 - Tak! 

- Chłopaki uspokójcie się w końcu!!Powiedział Marcin który ugniatal ciasto.

 - A masz- Rzucił w niego mąką. 

No co ty robisz!!!! Kurwa!! Pożałujesz!!! 

Marcin rzucił się na Stuu i zaczął wyrywać mu włosy. Jackson rzucił się na chłopaków i zaczął ich okładać. Wtedy przyszłam ja.

 -Chlipacy! 

-Co? 

-Przestańcie!Podnieśli się z podłogi.

 -Przepraszamy Julka... 

Powiedzieli razem. 

-no ok. 

Wzieli się za robienie ciasta. W końcu zrobili. Ja każdemu z nich dałam całusa w polika. Spisali sie! Marcin zrobił tort w kształcie mojej twarzy. Była identyczna! 

- jak ty to robisz?? - spytałam oniemiała 

- Ma się swoje sposoby! - mrugnął do niej. 

Zarumieniłam się. Stuu zrobił wielki tort z kilkoma piętrami i był wielki. Był w kolorach różowego. A na szczycie była moja figurka i sruu który trzyma mnie za ręce w sukni ślubnej i całuje. To było romantyczne! 

-Och Sruu! Jest piękny!

 -Wiem! Dla ciebie wszystko! 

Jackson zrobił ogromny tort na dwa metry. Był w kształcie serca, a w środku zdj mnie i Jacksona. O nie! Nie wiem kogo wybrać!

Wilcza miłoścWhere stories live. Discover now