Kilka dni później....
Paulo POV's :
Przez te kilka dni nic ciekawego się nie działo, no może oprócz tego, że mój związek z Wojtkiem rozwinął się i to bardzo.
Wczoraj, u mnie w domu, w moim pokoju, prawie uprawialiśmy seks, gdyby pewna osoba nam nie przeszkodziła.
Zgadnijcie, kto to był?
Nie, nie moja matka, choć po niej mogłem się spodziewać wszystkiego.
Będziecie w szoku. Mój własny ojciec musiał mi przerwać taką chwilę.
Jak nie matka, to ojciec musi psuć takie chwile. Wstyd mi było popatrzeć się na Wojtka, ale ten się śmiał z tej sytuacji.
Trochę się wkurzyłem, bo tak długo czekałem na tą chwilę.
To byłoby na tyle, jeśli chodzi o mój związek. Przez te kilka dni trochę u moich znajomych się podziało.
James nadal jest z Robertem, Götze ma romans z Reusem, choć trochę dziwne to wygląda, że żonaty nauczyciel i głupi uczeń.
Marc i Erik rozstali się, ponieważ Erik go zdradził.
Co za debil. Miał takiego zajebistego chłopaka i co? Zdradził go.
Chociaż mu trochę współczuję, bo wiem, że teraz siedzi w pokoju i płacze w poduszkę.
Trochę go rozumiem, ponieważ byłem w podobnym sytuacji, choć nie zdradziłem Wojtka, lecz go oszukałem.
I tak ledwo co mi wybaczył, więc nie wiem, co musi Erik zrobić. Chyba by musiał zmienić cały świat lub być na służącym Marca, może wtedy mu wybaczy.
A zapomniałem dodać, ponoć w szkole chodzą plotki, że Joshua ma ponoć romans z nauczycielem z biologii, panem Manuelem.
Nie powiem, jestem w ciężkim szoku.
Bo kurwa dowiedziałem się jako jeden z ostatnich!
No przepraszam bardzo. Ja, Paulo Dybala, bardzo przystojny chłopak, muszę jako pierwszy wiedzieć takie wiadomości.
Wtedy mogę pośmiać się tej osoby, a tak, gówno wyjdzie, bo na pewno ktoś się śmiał. Ale że to Kimmich, to mu odpuszczę.
Jakby to był np. Mario, kurwa to bym miał bekę z niego przynajmniej do końca roku.
A zapomniałbym. Wczoraj byłem świadkiem kłótni pomiędzy Arkiem a Cristiano.
Ponoć wyszło, że Arek ma pretensje do Ronaldo, że poświęca mu bardzo mało czasu.
Ale najlepsze było to, że Arek zagroził mu, że jeśli nie wniesie do sądu pozew o rozwód do końca października, może zapomnieć o nim.
No, nie powiem, jestem w ciężkim szoku. Od kiedy Arek jest tak stanowczy?
........................................................................
Siedzę właśnie w pokoju i robię prezentację na matematykę.
Uwierzcie mi, gdyby nie ta prezentacja, teraz bym był u Wojtka i spędzał z nim romantyczne chwile, niż siedzieć nad matmą, ale co się robi dla dobrych ocen.
Gdy miałem kończyć prezentację, nagle słyszę dźwięk mojego telefonu.
Wyciągam go z kieszeni i odbieram połączenie.
- Halo?
- Dybala, mam dla ciebie zajebistą wiadomość ! - krzyczy Rodriguez do mojego ucha.
- Ała ! - krzyczę - Rodriguez, kurwa mać, jeszcze raz tak krzykniesz, to ci wyrwę ten głupi język i nie będziesz mógł sprawiać przyjemności swojemu chłopakowi.
CZYTASZ
Nauczyciel z angielskiego - Paulo Dybala/Wojciech Szczęsny
FanfictionPaulo Dybala - 18-letni uczeń 4b, chodzi do liceum językowego w Rzymie, jest gejem, bad boy, pewny siebie chłopak, nie poddaje się, uwielbia piłkę nożną oraz angielski. Wojciech Szczęsny - 30-letni nauczyciel języka angielskiego, pierwszy raz pracuj...