Rozdział 29

667 32 15
                                    

Następny dzień...

Paulo POV's :

Wczoraj zakończyła się wycieczka do Paryża. Dla mnie wczorajszy dzień był najgorszy w całym moim życiu.

Tego dnia rozstałem się z Wojtkiem, przez moją głupotę. Po jakiego cholerę zakladałem się o niego. To był najgorszy pomysł, jaki wymyśliłem.

Od kiedy wróciłem z Paryża, siedzę w swoim pokoju i ciągle płacze. Nie mogę się pogodzić z tym, że nie jesteśmy razem. Przez cały czas piszę smsy do niego, dzwonię i nic, chociaż raz nawet odebrał ale powiedział mi, że mam już więcej do niego ani dzwonić ani pisać. Wtedy się załamałem bardziej. On mnie nienawidzi bardziej niż myślałem. Nie dziwię się mu. Bardzo go krzywdziłem.

Cały czas przeglądam nasze wspólne zdjęcia, zrobione podczas wycieczki. Wymykaliśmy się z hotelu i potajemnie się spotykać. Wciąż pamiętam, że nie było ani chwili, żebyśmy się całowali. To było bardzo przyjemne. Mogłem mu się wyżalić ze wszystkiego. A teraz nawet nie mogę mu zajrzeć w oczy.

Kiedy przeglądam moje zdjęcia z Wojtkiem, do pokoju wchodzi mój tata.

- Już nie śpisz? - pyta lekko zdziwiony - Jak się czujesz?

- Beznadziejnie - odpowiadam - Tato, ja go wciąż kocham.

Mówię i zaczynam znów płakać.

- Paulo, mój synu - mówi i mnie przytula - Ja cię rozumiem. To twoja pierwsza miłość. Na pewno kiedyś się zakochasz.

- Tato ale ja chcę go - bełkocze - On mi nigdy nie wybaczy tego, że założyłem się o niego.

Wczoraj wieczorem powiedziałem rodzicom, że dlaczego ciągle płacze i jestem smutny. Od razu mnie wsparli.

- A mogę wiedzieć, kim jest ta osoba, którą bardzo kochasz? - pyta się

- A nie powiesz nic mamie?

- Obiecuję - mówi

- To ci pokażę - mówię i pokazuje mu zdjęcie Wojtka.

- Chwila moment

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Chwila moment. Czy to nie ten nowy nauczyciel? - pyta się

- Tak, to on jest moją miłością - odpowiadam

- Wow - mówi - No muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś.

- Nie jesteś zły!? - mówię lekko zdezorientowany

- Paulo - zaczyna swoją przemowę - Masz już 18 lat, za 2 miesiące będziesz miał 19 lat. Jesteś już dorosły i to ty sam podejmujesz decyzje. Ale chce wiedzieć o nim trochę więcej?

- Zamieniasz się w matkę? - pytam się i wybuchamy lekkim śmiechem

- Jeszcze nie - odpowiada - To co, opowiesz o nim trochę?

Nauczyciel z angielskiego - Paulo Dybala/Wojciech Szczęsny Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz