Kilka godzin później...
Paulo POV's :
Właśnie siedzę w salonie razem z moją siostrą. Ja przeglądam internet, natomiast siostra ogląda telewizję. W pewnej chwili słyszę dzwonek do drzwi.
- Kto to? - pyta się siostra mnie
- Nie mam pojęcia - odpowiadam jej i wstaje z kanapy i podchodzę do drzwi i otwieram je.
- Halo? Jest tu ktoś? - pytam, ponieważ nikogo nie widzę. Rozglądam się i też nie widzę nikgo. Nagle z rogu wyskakują babcia i dziadek.
- Niespodzianka!!! - krzyczą
- Matko boska - łapie się za serce - Nie straszcie mnie.
- Oj wnusiu. Nie chcieliśmy cię aż tak wystraszyć - mówi dziadek i przytula mnie
- Nic się nie stało - odpowiadam mu i również przytulam go.
- Babcia Carla i dziadek Luis!!! - krzyczy moja siostra i przytula ich.
- Jest nasza wnuczka - mówią i przytulają ją.
- Chodźcie do środka. Nie będziecie stać na dworze - mówię i wskazuje ręką, żeby weszli.
Babcia Carla i dziadek Luis są małżeństwem od 50 lat. Każdy z nich ma po 74 lata. Są bardzo fajni ale jęczą strasznie. Ciągle narzekają, a to im się nie podoba albo mówią, że trzeba coś poprawić.
Nie dziwię się rodzicom, że czasami mają ich dosyć.
- Nie narzekaj Paulo - mówi babcia - Przecież jest ciepło, słoneczko świeci. Warto stać na dworze przy takiej po..... .
Przerywa, kiedy słyszymy grzmot. Oho idzie burza.
- Chcesz coś dodać do pogody - mówię i widzę minę babci.
- Już nie - udaje obrażoną
- Chcecie coś do picia? - pytam się ich
- Poprosimy herbatę - odpowiadają razem
Ja natomiast idę do kuchni i wyciągam kubki. Do każdego daje torebkę herbaty. Nalewam wody do czajnika i zagotowuje ją. W pewnej chwili usłyszałem dźwięk mojego telefonu. Wyciągam go i widzę, że Mario napisał coś na naszej grupie.
Ja, Mario i James mamy grupę na messengerze, żeby ot tak pogadać sobie.
Włączam messengera i czytam wiadomość :Mario69 :
Przed chwilą dodali nam plan lekcji :)
James666 :
No i? Na pewno jest beznadziejny. Poza tym myślę teraz o czymś innym.
Mario69 :
Ciekawe o czym myślisz?
Ja :
Na pewno myśli o panie Lewandowskim, który jest bez koszulki.
James666 :
Nieprawda 😡
Ja :
I mamy odpowiedź 😂
Mario69 :
Widać właśnie. Ale wracając do planu lekcji, to jutro mamy fajne lekcje.
Chciałem coś napisać ale zobaczyłem, że woda się gotuje. Odstawiłem telefon na blat i podchodzę do czajnika. Zalewam wodą kubki. Z kubkami udaje się do salonu, oczywiście przed tym wyrzuciłem torebki do kosza.
- Herbata - mówię i kładę kubki na stół
- Dziękuję Paulo - mówią - A ty gdzie? Chodź do nas - mówi babcia.
- Idę tylko po telefon - mówię i do kuchni. Biorę telefon i przeglądam wiadomości :James666 :
Przeslij zdjęcie planu lekcji. Będzie o wiele szybciej niż będziesz to pisał.
Mario69 :
Ok 😉. Tylko musicie poczekać. Popiera mi się plik i to trochę zajmie.
Ja :
Nie ma sprawy. Pogadamy wieczorem. Teraz dziadkowie przyjechali w odwiedziny.
James666 :
Spoko 👌
Mario69 :
Nie ma sprawy. Do wieczora :)
CZYTASZ
Nauczyciel z angielskiego - Paulo Dybala/Wojciech Szczęsny
Fiksi PenggemarPaulo Dybala - 18-letni uczeń 4b, chodzi do liceum językowego w Rzymie, jest gejem, bad boy, pewny siebie chłopak, nie poddaje się, uwielbia piłkę nożną oraz angielski. Wojciech Szczęsny - 30-letni nauczyciel języka angielskiego, pierwszy raz pracuj...