Czytając pamiętnik, wróciłam wspomnieniami do czasów gimnazjum. Do najlepszego momentu życia.
Do momentu, gdzie byłam zdrowa, szczęśliwa, a moim jedynym zmartwieniem było to, jak poprawiać matmę, żeby nie mieć poprawki w sierpniu.
Tamta dziewczyna, miała 15 lat. Kochała grać w piłkę ręczną i oddała jej całe serce.
Tamta dziewczyna, była nastolatką, która nie mogła doczekać się 18-nastych urodzin, a anoreksja, była tematen, którego nie rozumiała.
Nie potrafiła zrozumieć jak można bać się jednego ciastka, a widząc w telewizji reportaż, w myślach krzyczyła, żeby zjadła to ciastko, bo od niego nie przytyje.
Nie rozumiała, jak można bać się jeść..
Dzisiaj rozumie doskonale i tęskni za tamtą 15-latką...
CZYTASZ
Przemyślenia anorektyczki
SpiritualPodczas naladów depresyjnych w głowie pojawiają mi się różne przemyślenia, a ja potrzebuję wyrzucić je z głowy