Widziałam, że podobała wam się moja analiza darów, so let's go
∅ Toru Hagakure
Jej indywidualność niby jest prosta - jest niewidzialna. Ale na czym w sumie polega jej niewidzialność? Po prostu jej nie widać? Jej ciało jest przezroczyste? Aizawa nie może jej anulować? No właśnie.
Pierwsze stwierdzenie z którym najczęściej się spotykam jest "Hagakure jest przezroczysta" i jest to nieprawda. Dobrze, uznajmy na chwilę że każda jej komórka w ciele jest przezroczysta, dlaczego wtedy nie widzimy żadnych zarysów jej ciała czy organów? Czemu krew, która jest przezroczysta tak jak szkło czy woda nie jest widoczna w równie przezroczystych żyłach? To, że coś jest przezroczyste, nie oznacza, że jest niewidoczne.
Dodatkowo jedzenie wtedy spożywane byłoby widoczne przez cały proces trawienia.Druga sugestia - Toru jest niewidzialna. Najzwyczajniejsza niewidzialność. Po prostu jej nie widać. Ale na jakiej zasadzie działały by wtedy jej komórki daru? Nie mają wtedy prawa isnieć. Bo co by wtedy niby robiły? Jaka reguła by nimi kierowała? W sumie żadna. Zaprzecza to samo sobie, tym bardziej, że przy takiej zwykłej niewidzialności, połykane jedzenie dalej byłoby widoczne.
Trzecią, najbardziej prawdopodobną, ideą jest, że dziewczyna jest nieuchwytna dla oka. Nie jest niewidzialna, ale jej komórki daru powodują, że ta jest nieuchwytna dla oka. Po prosty nie możemy jej zobaczyć. Nie oznacza to, że jest niewidzialna, tylko oczy nie umieją jej dostrzec. Dlatego jedzenie, które je, znika. Więc odpowiadam tu na jedno pytanie, które na pewno was intrygowało.
Czy jeśli włożę Toru, rękę do buzi, to ta zniknie?
Odpowiedź brzmi: tak.∅ Shouta Aizawa
Indywidualność polegająca na wymazaniu daru komuś w zasięgu wzroku. To też nie jest takie proste.
Najpierw dostajemy informacje, że po włączeniu swojej indywidualności, może przerwać jej działanie mrugnięciem.
Kolejną ważną wiadomość dostajemy dopiero w trzecim sezonie, gdy Eraserhead walczy na egzaminie z Todorokim i Momo. Gdy zarzucają na siebie czarny materiał. Oni są w zasięgu jego wzroku. Aizawa ich widzi, a jednak nie mógł użyć swojej indywidualności. Nigdy to was nie zastanowiło?
Prawdopodobnie jego dar działa na zasadzie, że nie tyle co musi widzieć przeciwnika, a jakąś żywą tkankę. Jakiś kawałek ciała. Może jego tęczówki nie świecą się bez powodu? Może to właśnie światło bijące z oczu musi dotrzeć do komórek przeciwnika, a przez materiał jest to niemożliwe?
∅ Hizashi Yamada
Kolejna niby prosta moc, która polega na wzmocnieniu głosu posiadacza. Jak się okazuje, nie tylko głosu.
Przy tak dużym kontakcie z tak wysokimi częstotliwościami dźwięku, uszy Yamady prawdopodobnie dawno by już odpadły. Widzimy jednak, że słyszy całkiem dobrze. Dodatkowo, widzieliście kiedykolwiek co dzieje się ze szkłem, jeśli dźwięk zbyt na nie napiera? Wyobraźmy sobie teraz tysiąc razy głośniejszy dźwięk. Co mogłoby stać się z ciałem człowieka?
Prawdopodobnie indywidualność Hizashiego nie wzmacnia tylko jego strun głosowych, ale i całe ciało. Jego głowa musi być mniej wrażliwa na hałasy, inaczej od jednego własnego wrzasku, miałby ciągłe migreny. Uprzedzając argumenty typu "Może się przyzwyczaił?" - nie miałby wtedy tyle charyzmy i bez potrzeby pokonania złoczyńców, nie podnosiłby głosu.
Przypuszczam, że również jego gardło jest o wiele bardziej wytrzymałe, co jest dosyć logiczne. Inaczej po każdym użyciu daru, kasłałby krwią.
Niestety, hipotetycznie, przez swoją indywidualność i gardło stworzone do ciągłego mówienia, jego ciało może mieć skłonności do nadprodukcji śliny. Suche gardło od razu rozdarłoby się po normalnym krzyku, nie mówiąc już o krzyku spowodowanym przez użycie daru Yamady. Dość niesmaczne, wiem, ale to tylko analiza.
YOU ARE READING
Yeah, this is big brain time
RandomIf you're feeling suicidal you've come to the right place. Basically things i'm thinking about at 3 a.m.