*93*

54 5 18
                                    

Hazuki children hc because we need more

▶ Mimo, że oboje są trochę rozwydrzeni, widać przepaść między ich zachowaniami. Nie bacząc na wredny charakter Yuuto, na ogół zachowuje się bardzo dostojnie. Chce pokazać poziom, przedstawić swoją rodzinę w jak najlepszym świetle. Uważa że w jego żyłach płynie krew wręcz królewskich rodów, zbyt zamożnych by ubierać się, na przykład, w zwykłe, workowate bluzy. Również jego sposób wymowy lekko odbiega od reszty. Mimo znajomości slangu, nigdy go nie używa i nie lubi gdy ktoś używa go w jego obecności. Nawet mówiąc niektóre przekleństwa, używa ich starszych odpowiedników.

▶ Hayato miał problemy z pewnością siebie. Zaczęło się to w około czwartej klasie podstawówki. Czuł się źle w swoim ciele. Because he was a chubby kiddo. Przez to znęcali się nad nim w szkole. Przeciągnęło się to aż do gimnazjum. Za to gdy jego dawni prześladowcy spotkali go chodzącego w mundurku liceum Shiketsu z talią Kapitana Ameryki - zaśmiał się im w twarz.

▶ Hayato - przyjazny blondyn o jasno-niebieskich oczach, Yuuto - wysoki brunet o wręcz królewskich zachowaniach. Całe Shiketsu o nich mówiło. Nie było w szkole dziewczyny, która potajemnie nie wzdychała do jednego z bliźniaków. Hayato zwykle lubi flirtować. Gdy trenuje i widzi, że dziewczyny go oglądają, pośle im uśmiech lub całusa. Za to Yuuto tego nie lubi. To ten typ człowieka który jest zwykle zirytowany i irytujący w tym samym czasie. Na każdą dziewczynę przewraca oczami albo patrzy oschle do póki nie postanowi pójść w swoją stronę. Niestety mieszanie w umysłach jest dla niego za dużą zabawą, więc gdy w liceum w walentynki otworzył szafkę, z której wysypał się stos różowych kartek, uśmiechnął się czując na sobie wzrok wszystkich nadawców kartek.

▶ Ich relacje z Takeo są... Ciekawe. Yuuto nie za bardzo za nim przepadał, bo manipulowanie nie przynosiło efektów. Z czasem zaczął się nim fascynować. W końcu dla heterochromika to było niecodzienne by ktoś tak długo opierał się jego perswazji. Hayato przyjął go o wiele cieplej. Lubił się przytulać, pokazywać Takeo, że jest częścią rodziny. Często próbował z nim rozmawiać i gdy brunet był zbyt nieśmiały, by spytać o coś, nowego ojca - pytał za niego.

▶ Tokoyami często odwiedza Takamiego. Keigo traktuje chłopaka jak młodszego brata, więc nie raz zajmował się bliźniakami i Takeo. Żółtooki od razu zainteresował się nietypowym stylem Fumikage. Pod nieobecność Keigo, Tokoyami uczył Takeo robić ładny, ciemny makijaż. Razem kupowali biżuterie, a na urodziny, mroczny bohater zabrał chłopaka do kosmetyczki gdzie przekuli mu uszy w paru miejscach. Od tego czasu uszy Takeo wręcz błyszczą, a palce zawalone są wszelakimi pierścieniami.

▶ Hayato dostał kiedyś srebrny łańcuszek w walentynce. Nie ma pojęcia od kogo, koperta nie była podpisana, ale zawsze nosi łańcuszek na kostce. Bardzo sentymentalnie do niego podchodzi, ponieważ to jedyna taka walentynka. W większości dostawał kruche wyznania miłości, zaproszenia na spotkania, czasem komplementy, a tutaj tylko srebrny łańcuszek w blado-niebieskiej kopercie.

▶ Yuuto: *has black hair, gold eyes(most of), rude as fuck, always annoyed face*

Takeo: *has black hair, yellow eyes, rude and scary, annoyed face*

Hayato: Sometimes i think i am the adopted one.

▶ Keigo: *didn't caught a villian*

Takeo, holding Yuuto and Hayato like puppies: Just know, you have disappointed all three of us.

▶ Hayato: Fight me.

Takeo: No.

Hayato: Fight me!

Takeo: No.

Hayato: FIGHT ME!!!

Takeo: No!

Hayato: Are you scared? What a chicken!

Takeo: *punches hayato* Happy?!

Hayato:

Hayato: *sniff* M-mom...

Takeo: Oh fuck, God no-

Hayato: *crying* MOM!..

▶ Yuuto: Just because you're older, doesn't mean you can act like a boomer.

Takeo: Just because you're younger, doesn't mean you can act like a lil' shit.

Yuuto:

Yuuto mind: Damn that was good-

Yeah, this is big brain timeWhere stories live. Discover now