Hazuki children hc because we need more
▶ Mimo, że oboje są trochę rozwydrzeni, widać przepaść między ich zachowaniami. Nie bacząc na wredny charakter Yuuto, na ogół zachowuje się bardzo dostojnie. Chce pokazać poziom, przedstawić swoją rodzinę w jak najlepszym świetle. Uważa że w jego żyłach płynie krew wręcz królewskich rodów, zbyt zamożnych by ubierać się, na przykład, w zwykłe, workowate bluzy. Również jego sposób wymowy lekko odbiega od reszty. Mimo znajomości slangu, nigdy go nie używa i nie lubi gdy ktoś używa go w jego obecności. Nawet mówiąc niektóre przekleństwa, używa ich starszych odpowiedników.
▶ Hayato miał problemy z pewnością siebie. Zaczęło się to w około czwartej klasie podstawówki. Czuł się źle w swoim ciele. Because he was a chubby kiddo. Przez to znęcali się nad nim w szkole. Przeciągnęło się to aż do gimnazjum. Za to gdy jego dawni prześladowcy spotkali go chodzącego w mundurku liceum Shiketsu z talią Kapitana Ameryki - zaśmiał się im w twarz.
▶ Hayato - przyjazny blondyn o jasno-niebieskich oczach, Yuuto - wysoki brunet o wręcz królewskich zachowaniach. Całe Shiketsu o nich mówiło. Nie było w szkole dziewczyny, która potajemnie nie wzdychała do jednego z bliźniaków. Hayato zwykle lubi flirtować. Gdy trenuje i widzi, że dziewczyny go oglądają, pośle im uśmiech lub całusa. Za to Yuuto tego nie lubi. To ten typ człowieka który jest zwykle zirytowany i irytujący w tym samym czasie. Na każdą dziewczynę przewraca oczami albo patrzy oschle do póki nie postanowi pójść w swoją stronę. Niestety mieszanie w umysłach jest dla niego za dużą zabawą, więc gdy w liceum w walentynki otworzył szafkę, z której wysypał się stos różowych kartek, uśmiechnął się czując na sobie wzrok wszystkich nadawców kartek.
▶ Ich relacje z Takeo są... Ciekawe. Yuuto nie za bardzo za nim przepadał, bo manipulowanie nie przynosiło efektów. Z czasem zaczął się nim fascynować. W końcu dla heterochromika to było niecodzienne by ktoś tak długo opierał się jego perswazji. Hayato przyjął go o wiele cieplej. Lubił się przytulać, pokazywać Takeo, że jest częścią rodziny. Często próbował z nim rozmawiać i gdy brunet był zbyt nieśmiały, by spytać o coś, nowego ojca - pytał za niego.
▶ Tokoyami często odwiedza Takamiego. Keigo traktuje chłopaka jak młodszego brata, więc nie raz zajmował się bliźniakami i Takeo. Żółtooki od razu zainteresował się nietypowym stylem Fumikage. Pod nieobecność Keigo, Tokoyami uczył Takeo robić ładny, ciemny makijaż. Razem kupowali biżuterie, a na urodziny, mroczny bohater zabrał chłopaka do kosmetyczki gdzie przekuli mu uszy w paru miejscach. Od tego czasu uszy Takeo wręcz błyszczą, a palce zawalone są wszelakimi pierścieniami.
▶ Hayato dostał kiedyś srebrny łańcuszek w walentynce. Nie ma pojęcia od kogo, koperta nie była podpisana, ale zawsze nosi łańcuszek na kostce. Bardzo sentymentalnie do niego podchodzi, ponieważ to jedyna taka walentynka. W większości dostawał kruche wyznania miłości, zaproszenia na spotkania, czasem komplementy, a tutaj tylko srebrny łańcuszek w blado-niebieskiej kopercie.
▶ Yuuto: *has black hair, gold eyes(most of), rude as fuck, always annoyed face*
Takeo: *has black hair, yellow eyes, rude and scary, annoyed face*
Hayato: Sometimes i think i am the adopted one.
▶ Keigo: *didn't caught a villian*
Takeo, holding Yuuto and Hayato like puppies: Just know, you have disappointed all three of us.
▶ Hayato: Fight me.
Takeo: No.
Hayato: Fight me!
Takeo: No.
Hayato: FIGHT ME!!!
Takeo: No!
Hayato: Are you scared? What a chicken!
Takeo: *punches hayato* Happy?!
Hayato:
Hayato: *sniff* M-mom...
Takeo: Oh fuck, God no-
Hayato: *crying* MOM!..
▶ Yuuto: Just because you're older, doesn't mean you can act like a boomer.
Takeo: Just because you're younger, doesn't mean you can act like a lil' shit.
Yuuto:
Yuuto mind: Damn that was good-
![](https://img.wattpad.com/cover/201942928-288-k110681.jpg)
YOU ARE READING
Yeah, this is big brain time
NezařaditelnéIf you're feeling suicidal you've come to the right place. Basically things i'm thinking about at 3 a.m.