Wstając z rana zauważyłam, że Lexy jeszcze słodko śpi, więc zeszłam na dół zrobić se jakieś jedzenie. Po śniadaniu zobaczyłam, jak Stuu nerwowo czegoś szuka w pokoju.
Julka:
Pomóc ci coś znaleźć?Stuu:
Nie, nie musisz, ale dziękiJulka:
OkejPopołudniu zaczęliśmy nagrywać tabliczki, kiedy kamera się wyłączyła Lexy od razu poszła do pokoju, a obrażony Marcin pojechał gdzieś autem. Zdziwiło mnie to przed kamerą Marcin wcale nie okazywał tego, że jest zły na Lexy. Uznałam, że nie będę tego drążyć, bo to ich sprawa więc poszłam do pokoju i zaczęłam oglądać serial. Zasnełam.
Następnego dnia z rana atmosfera między Lexy a Marcinem była wciąż trochę napięta, ale już Marcin odpuszczał ze swoją obrazą- co mnie ucieszyło. Lexy pojechała do maka z Stuu więc uznałam, że sobie coś zrobię na szybko na szczęście pomógł mi Kacper, przy okazji spytałam go o tą sytuację z Lexy i Marcinem.
Julka:
A czy oni zawsze się tak obrażają na siebie po filmach?Kacper:
Zazwyczaj tak, musisz się przyzwyczaić do tego, że mogą się tu tworzyć małe sprzeczki to normalne przecież, jak mieszka tyle ludzi w kupie to w końcu muszą się trochę wyładować.Julka:
Aha rozumiem, ale ty nie jesteś na mnie o nic zły?Kacper:
Jasne, że nie o co miałbym niby być?Julka:
Sama nie wiem.Kacper:
Nie przejmuj się tak tym wszystkim musisz się jeszcze zadomowić i poznać każdego z nas trochę bliżej.Julka:
Dzięki Kacper ty zawsze jesteś taki dla mnie miły spoko z ciebie przyjaciel.-(powiedziałam klepiąc go lekko w ramię)Już na wieczór Lexy pogodziła się z Dubielem i w ramach przeprosin pojechali na kolację do maka. A Stuu zaczął nagrywać ze mną i Kacprem jakiś challenge na kanał.
CZYTASZ
To tylko Team X...
AcciónGdy Julka przeprowadza się do teamu X zaczynają dziać się dziwne rzeczy...