,, Nie potrafisz przypilnować"

1.4K 51 3
                                    

Pov.Kacper

Gdy tylko powiedziałem te słowa zza mnie wyłonił się lekarz i mnie wyprowadził z sali. Od razu udałem się poszukać Lexy i opowiedzieć jej o spotkaniu z Julką. Idąc przez korytarz zauważyłem mini torebkę Lexy (w której zawsze nosi telefon) leżącą na środku korytarza. Podniosłem ją i zobaczyłem, że nie ma w niej telefonu. Na początku pomyślałem, że Lexy poszła do toalety, więc poszłem do wyjścia, aby się przejść. W momencie gdy wyszłem na tylne wyjście szpitala, zauważyłem czarne BMW, które od razu przykuło moją uwagę. Po chwili do auta podbiegły dwie kobiety, które niosły ze sobą LEXY!
   Od razu rzuciłem się w ich stronę krzycząc, aby ją puściły. Lecz one szybko odjechały, nawet nie zdążyłem zapamiętać tablic rejestracyjnych, ani ich twarzy...
   Wróciłem do szpitala i uznałem, że zadzwonię szybko do Dubiela.
Marcin:
Hej Kacper, wszystko okej?
Kacper:
Marcin szybko przyjeżdżaj Lexy jest porwana!
Marcin:
K***a! Kacper dziewczyny mi nie potrafisz przypilnować!
Kacper:
Dubiel przyjeżdżaj szybko musimy ją znaleźć!
Marcin:
Już jadę!
Kacper:
Spoko.

Marcin przyjechał po chwili i pojechaliśmy w stronę gdzie odjechały te kobiety z Lexy. W między czasie, gdy Dubiel prowadził, ponieważ najszybciej jeździ, ja zadzwoniłem do Stuu i Czarka od razu zgodzili się pomóc. Uznałem, że zadzwonię na policję.
Kacper:
Dzień dobry, z tej strony Kacper Błoński chcę zgłosić porwanie mojej koleżanki Lexy Chaplin. Została ona uprowadzona przez dwie kobiety ze szpitala na ulicy Beskidzkiej, Lexy była nieprzytomna i uprowadzona czarnym BMW.
Policja:
Przepraszamy, ale nie możemy panu pomóc.
Kacper:
Proszę pana, ale jak to nie możecie! Musicie nam pomóc! K***a!

Rozłączyli się ze mną. Spojrzałem na Marcina cały był rozdtażniony.
Marcin:
O co tu chodzi!? Lexy nic nie zrobiła! Czemu policja jej nie szuka!
Kacper:
Pi*****ić policję, sami ją znajdziemy!
Marcin:
Ale czemu porwały Lexy?
Kacper:
Wiem! Kto mógł ją porwać!
Marcin:
Kto?
Kacper:
Agata i Klara.
Marcin:
Czekaj, czekaj... Chodzi ci o dziewczynę Stuu i tą jej kuzynkę, z którą ostatnio łaziła po domu?
Kacper:
Tak!
Marcin:
Ale czemu one?
Kacper:
Czy jak do ciebie zadzwoniłem Agata była w domu X?
Marcin:
Nie... Powiedziała, że musi szybko pojechać coś załatwić i wyszła z domu.
Kacper:
A kto ją zawiózł?
Marcin:
No zamówiła sobie auto, które przyjechało pod dom.
Kacper:
A co to było za auto?
Marcin:
Czarne BMW.
Kacper:
A widziałeś kierowcę?
Marcin:
Tak, jak Agata podeszła do auta wyszła z niego kobieta, blondyna. Przytuliły się i odjechały.
Kacper:
Tak teraz pamiętam to była blondyna i brunetka.
Marcin:
Chodzi ci o te babki co porwały moją Lexy?
Kacper:
Tak! To się składa w całość, Agaty nie ma a domu, odjeżdża czarnym BMW z jakąś blondyną. Chwilę później ze szpitala zostaje porwana Lexy przez blondynę i brunętkę, które odjeżdżają z nią czarnym BMW.
Marcin:
Co za szmata z Agaty!
Kacper:
Trzeba je znaleźć!
Marcin:
Ale nie gadajmy Stuu o tym czego się teraz dowiedzieliśmy, bo i tak nam nie uwierzy.
Kacper:
Oczywiście!

To tylko Team X...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz