Rozdział 3

1.4K 39 1
                                    

-Zmuszę ciebie do pokochania mnie.

Pov. Katherine

Obudziłam się ZNOWU w tym przeklętym pokoju, którego szczerze już nienawidzę i mam go dosyć. Musiałam ZNOWU przypomnieć sobie co się wydarzyło i nagle przypomniało mi się,że ten potwór mnie ugryzł. Z opowiadań babci wiem,że po ugryzieniu wyskakuje jakiś znak czy symbol w miejscu ugryzieniu. Bez pośpiechu udałam się do jednych drzwi,które były łazienką. W lustrze zobaczyłam przepięknego wilka oraz obok niego dwie złote literki KM. Szczerze byłam pod wrażeniem i nie mogłam przestać na niego patrzeć.

-Piękny nieprawdaż,słoneczko?

O kur... Czy ten potwór musi mnie teraz straszyć i podchodzić mnie od tyłu cicho i niezauważalnie?Niech spada nad drzewo i zniknie z mojego pola widzenia.Zdecydowałam się ignorować go.Jednak był to błąd. Poczułam bardzo silne i szybkie spotkanie ze ścianą. Odruchowo jęknęłam z bólu.

-Odpowiadaj jak się ciebie czegoś pytam!-zawarczał w moją stronę.

Szczerze przestraszyłam się. Pokiwałam twierdząco głową,ponieważ nic nie mogłam z siebie wydusić. Jednak mu o to nie chodziło i ponownie poczułam na swoich plecach ścianę.

-Chyba masz język?Prawda?Super!Więc odpowiadaj mi, a nie kiwaj głową.Wiesz, że to jest zniewaga wobec mojej osoby!Jeszcze będziesz mi posłuszna.A teraz chodź pokażę ci TWÓJ nowy dom,słoneczko.-powiedział i wziął mnie za rękę.

Czy on jest jakiś bipolarny!!!Niech mi ktoś pomoże inaczej zwariuje albo będzie jeszcze ze mną gorzej.I to nigdy nie będzie MÓJ dom tylko moje więzienie.

-Chodź, nie mamy przecież całego dnia,kochanie.


Więź przeznaczenia [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz