*Mavis*
Zrobiłam, co zaplanowałam. Powiedziałam Adrienowi całą prawdę i teraz stoję z nim w części ogrodu, w której tata ukrył śpiącą mamę. Nikt jednak się nie odzywał. Ja oraz kwami Czarnego Kota wpatrywaliśmy się w Adriena, który pogrążony we własnych myślach opierał się o szkło oddzielające nas od naszej rodzicielki.
- Czego ty właściwie ode mnie oczekujesz? - bliźniak spojrzał na mnie, jakby zły. - Że od tak odwrócę się od Biedronki i przyłączę się do was? - szczerze mówiąc, tak byłoby najlepiej, ale każdy w Paryżu wie, jakimi uczuciami Czarny Kot darzy Biedronkę i w tej kwestii nic nie mogłam zrobić. Wmawiając Marinette, że Adrien kocha inną, wręcz wepchnęłam Biedronkę w objęcia Czarnego Kota. Próbowałam ich rozdzielić, a wyszło całkiem odwrotnie. To, że są razem, jest tylko i wyłącznie moją winą i mam tego pełną świadomość.
- Nie, jasne że nie. Nie miałabym prawa tego od ciebie wymagać.
- Więc, jaki masz plan? Po co ty mi to wszystko mówisz? - oczywiście, że nie powiedziałam mu prawdy tylko po to, żeby ją znał. Miałam w tym swój cel i nie zamierzałam udawać, że jest inaczej. Adrien, jako Czarny Kot ma kontakt ze Strażnikiem, a to już naprawdę coś. Wyjęłam księgę taty, którą uprzednio ukryłam w pobliskich krzakach.
- Tata twierdzi, że mamę mogą uratować tylko wasze miracula, ale ja śmiem twierdzić, że istnieje inny sposób, który zapisany jest w tej księdze. Problem w tym, że jest zaszyfrowana i nie mamy jak odczytać, co jest tam napisane. Wiem, że Strażnik posiada taką umiejętność, ale nie mam pojęcia, gdzie go szukać, a nawet gdybym wiedziała, on nie zechce mi pomóc. Ja jestem "ta zła," więc nie mam na co liczyć, ale TY możesz poprosić go o rozszyfrowanie księgi. Jak tylko zdobędziesz odpowiednie zaklęcie, uratujemy mamę, skład Władcy Ciem zakończy swoją szkodliwą działalność i wszyscy będą zadowoleni.
- Chodź ze mną do Mistrza Fu. - na jego propozycję mina mi zrzedła. On jest chyba niepoważny.
- Co?
- Chodź ze mną do Strażnika i powiedz mu to samo co mnie, że tacie zależy na uratowaniu mamy i gdy nam w tym pomoże, Władca Ciem odejdzie sam z siebie. - Adrien naprawdę myśli, że ja zaufam jakiemuś obcemu staruszkowi i ujawnię przed nim nasz rodzinny sekret, by on poszedł z tym do odpowiednich władz, a tata trafił za kratki? O nie, nie możemy tego załatwić w taki sposób.
- Okej Adrien, żelazna zasada. NIKT nie może wiedzieć, że Czarny Kot i Butterflix są rodzeństwem, rozumiesz? Tajemnica zostaje między nami dwoma. Nikt więcej nie ma prawa wiedzieć.
- Zaraz, ty naprawdę myślisz, że uda mi się namówić Mistrza Fu do rozszyfrowania dla mnie księgi bez podania powodu?
- Jakoś musisz to załatwić. Innego wyjścia nie widzę. - chyba że rzeczywiście zdecyduje się dołączyć do naszego składu, ale na to bym raczej nie liczyła.
- Mavis, to mi się nigdy nie uda!
- Okej, zdecydowanie otrzymałeś zbyt wiele informacji, jak na jeden wieczór. Jest też już bardzo późno, więc prześpij się z tym, a rano wrócimy do tematu.
- Co to zmieni? Nieważne, jak bardzo bym tego chciał, ja nie mogę ci obiecać, że wyciągnę od Strażnika rozszyfrowaną księgę.
- A ja nie mogę ci obiecać, że nie powiem tacie, kim naprawdę jesteście. - oczywiście, że blefowałam, bo zdradziłam już ojcu tożsamość zarówno Biedronki, jak i Czarnego Kota, jednak on nie uwierzył w słuszność moich podejrzeń. Moim jedynym celem jest uratowanie mamy i chciałabym załatwić sprawę z Adrienem po dobroci, ale jeśli nie da się w ten sposób...
CZYTASZ
Miraculum : Córeczka Tatusia
FanfictionCześć, jestem Mavis Agreste!... Tak, TA Mavis Agreste; nastoletnia modelka, córka słynnego projektanta mody; Gabriela Agresta oraz siostra bliźniaczka obiektu westchnień połowy paryskich nastolatek; Adriena Agresta. Co można o mnie powiedzieć po tym...