26. Zła Księżniczka i Czarny Kot? Co może ich ze sobą łączyć?

1K 68 11
                                    

*Mavis*

Przemieniona w Butterflix znajdowałam się niedaleko hotelu należącego do burmistrza Paryża. Na dachu spostrzegłam Lilę, jako Lisicę oraz moją przyjaciółkę, Chloe. Po niebie latały niezliczone ilości akum, które w grupach przypominały chmury w trakcie burzy. Kiedy tata zdążył wyhodować ich taką chmarę? Nie miałam jednak czasu się nad tym zastanawiać, bo musiałam zobaczyć, co się dzieje na dachu hotelu. Szybko więc wskoczyłam na Pazia i poleciałam na sam szczyt budynku. To co tam zobaczyłam, odebrało mi mowę. Lisica stworzyła iluzję Biedronki, która powierza miraculum Pszczoły jakiejś obcej dziewczynie. Ja wiedziałam, że to iluzja, gdyż Biedronka w ogóle nie zwracała uwagi na Lilę, a ja wiem, że prawdziwa Marinette nigdy nie zlekceważyłaby obecności Lisicy obok siebie. Niestety, ale wyglądało na to, że moja przyjaciółka jednak się nabrać dała.

- Widzisz Chloe, Biedronka już znalazła sobie kogoś na TWOJE miejsce. W ogóle jej na tobie nie zależy.

- Ale... jak to? Przecież... Biedronka nie mogła... zastąpić mnie... jakąś nędzną pokraką! To jakiś absurd! - mówiła przez łzy. Widząc ją w takim stanie, coś zakuło mnie w sercu.

- A jednak cię totalnie olała. Jak widzisz, Biedronka nie jest prawdziwą przyjaciółką. - Chloe nic nie odpowiedziała, jednak zauważyłam, że w jej stronę leci jedna z akum. Nie tato, proszę cię, nie rób jej tego. Nie mogłam tak siedzieć bezczynnie, musiałam coś zrobić.

- CHLOE, TO JEST ILUZJA! - krzyknęłam, wypuszczając strzałę w kierunku mirażu, skutecznie go likwidując. Córka burmistrza widząc, że miałam rację, szybko otarła łzy, a lecąca w jej stronę, akuma natychmiast odpuściła.

- No co ty robisz?! Mogłyśmy mieć Królową Pszczół po swojej stronie! - wydarła się Lisica.

- NIE, nie pozwolę ci skrzywdzić mojej najlepszej przyjaciółki!

- Dziewczyno, i ty nazywasz siebie Księżniczką Zła? - Lila zaśmiała się sarkastycznie, choć ja nadal mordowałam ją spojrzeniem. - Od zawsze wiedziałam, że twój ojciec powinien wywalić cię ze składu, ale teraz jestem tego pewna. W ogóle nie zasługujesz na bycie chociażby przez chwilę, ofiarą akumy, a co dopiero sprzymierzeńcem Władcy Ciem.

- Mój ojciec jakoś jest innego zdania. Nie robimy tego dla zabawy, czy zemsty na Biedronce. Mamy w tym wszystkim swój cel, który zrealizujemy, choćby nie wiem co.

- "Choćby nie wiem co? " Tak mógłby powiedzieć prawdziwy antagonista, który wszystko bierze na zimno, bez żadnych emocji, tymczasem ty? Mażesz się na samo wspomnienie o tej swojej pasiastej przyjaciółeczce i kocim braciszku. Jeśli naprawdę uważasz się za sprzymierzeńca Władcy Ciem, przestań się nad nimi rozczulać I ZRÓB, CO DO CIEBIE NALEŻY...

Obudziłam się zalana potem. Na całe szczęście to był tylko sen. Wiedząc, że i tak nie zasnę, zwlokłam się z łóżka, po czym podeszłam do okna. Otworzyłam jedno z nich na oścież, po czym wychyliłam się, mając niesamowity widok na nocną panoramę Paryża. Przez myśl mi przeszło, by zmienić się w Butterflix i poskakać po dachach, ale zrezygnowałam z tego pomysłu, mając świadomość, że paryżanie nie są do mnie zbyt przyjaźnie nastawieni. Zaczęłam zastanawiać się nad znaczeniem swojego snu. Może rzeczywiście powinnam olać fakt, że to Adrien jest Czarnym Kotem i zdobyć miraculum jego oraz Biedronki? Z informacjami, jakie posiadam, zrobiłabym to bez problemu, ale... Echh, nie potrafiłabym skrzywdzić swojego bliźniaka. Poza tym, mama na pewno by nie chciała, byśmy z Adrienem walczyli przeciwko sobie z jej powodu. Oby tylko Strażnik Miraculów zdołał nam pomóc.

W szkole

Przez cały ranek myślałam o swoim śnie z minionej nocy, co nie uszło uwadze Adriena: 

Miraculum : Córeczka TatusiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz