BAKUGOU:
Nie jest łatwo go unikać. Ale jak Uraraka do niego podeszła przypomniały mi się słowa Kirishimy " Ale wiesz, że będziesz miał konkurencje, co nie "
Nie ukrywam byłem zazdrosny. ( ojej )***
Po lekcjach szłem do domu próbując sobie coś przypomnieć. Pamiętam tylko jak powiedziałem do niego " Kocham cię Izukusiu " I jego dziwną minę jak ktoś wszedł. Ale co oni zrobili? Wiem, że stała w drzwiach dziewczyna. Ale tylko stała w drzwiach i wtedy trzymała w ręku telefon. CZY ONA ZROBIŁA NAM ZDJĘCIE?! ( nie. Przyłączyła się do zabawy(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)) Nie tak nie może być. Wystarczy, że Kirishima i mieszaniec wiedzą. Ale kolejne pytanie to z kąd Kirishima o tym wiedział? Dobra mniejsza z tym. Jak uciekali przez okno ja znowu rzuciłem się na Deku przy wszystkich. Ale widziałem jak czarno włosy chłopak coś wziął z biurka. Nagle zrobiłem duże oczy. Muszę jak najszybciej iść do nich. Nie dość, że zrobili nam zdjęcie jak molestuje Deku to w dodatku zabrali mój telefon. (A nie zoriętowałeś się cześniej, że nie masz telefonu?!) Całe szczęście, że kiedyś chciałem uciec z domu i w tedy moja mama pobrała aplikacje " Bezpieczna rodzina ", czy coś takiego. W ten sposób mogę siebie zlokalizować. Szybko pobiegłem do domu. A gdy byłem już w nim zabrałem mojej mamie telefon tak, żeby nie zauważyła i poszedłem do pokoju. ( to nazywa się kradzież ) Ta wiedźma robi obiad więc spokojnie moge zlokalizować mój telefon.
***
Po zlokalizowaniu telefonu wiem już gdzie oni są. Tylko czy mogę iść sam?! No pewnie, że tak. Przecież ja zawsze dam radę. ( Bob budowniczy też zawsze daje radę. Ale jednak nie zawsze) Tak jak postanowiłem, tak zrobiłem. Wyszedłem z domu i ruszyłem w stronę bazy wrogów.
TODOROKI:
- Midoriya, nie przejmuj się tym zdjęciem
- Jak mam się nie przejmować. Ona może z tym zdjęciem zrobić wszystko. Fotomontaż albo opublikuje na jakiejś stronie internetowej.
- A może przerobi te zdjęcie, żeby było widać kogoś innego niż wy? - ( wooo!!! 200 IQ dla Todorokiego) Midoriya spojrzał się na mnie znudzonym wzrokiem. Jego wzrok wyglądał jakby chciał coś powiedzieć np. Czy ty się dobrze czujesz albo co kurwa.
- chodźmy już do Wszechmocnego - tak jak powiedziałem tak zrobiliśmy.
- Dzień dobry młody Midoriya i Todoroki. Co się stało? - ciele oknem wyleciało. Jakbyś nie wiedział to mamy wielki problem inaczej byśmy nie przyszli. ( Wooo! Kolejne 200 IQ dla Todorokiego)
- No więc... - Midoriya opowiedział całą historię dotyczącej na molestowaniu przez Bakugou, który zjadł ciasto z proszkami seksualnymi.
- W dodatku zrobiła im zdjęcie - powiedziałem tak jakby przestraszonym głosem a All Might zrobił wielkie oczy i jego cudowny uśmieszek zbladł. Nie ważne w jakiej był sytuacji zawsze się uśmiechał. To jest trochę creepy.
- No to, musimy odzyskać zdjęcie a przy tym może uda nam się pokonać złoczyńców. Jedyne co musimy jeszcze zrobić to znaleźć Bakugou - omówiliśmy szybko plan działania i pobiegliśmy do Katsukiego.Kiedy staneliśmy przed drzwiami jego domu, zapukaliśmy i otworzyła nam mama Bakugou.
- Oh! Dzień dobry czy coś się stało?! - Zapytała lekko zszokowana ( tak, pański syn został porwany przez kosmitów i został ich przywódcą. W dodatku chcą zawładnąć tą planetą xD)
- Przyszliśmy do pani syna. Jest może w domu? - creepy Wszechmocny zapytał się z uśmiechem na twarzy. No bo w końcu życie jest wspaniałe i będzie się uśmiechać. ( bo czemu nie. To nazywa się optymizm jakbyś nie wiedział. A no tak zapomniałam, że masz depresje)
- Ale... nie ma go w domu.
- Jak to?!
- Wyszedł, dosłownie przed chwilą.
- A wie Pani gdzie?! - Zapytał Wszechmocny. Może jego uśmiech trochę zbladł ale nadal uśmiechał się.
- Nie wiem. Wychodząc z domu powiedział tylko " Wychodzę i nic ci do tego stara mendo! Nie zadzwonisz i tak do mnie bo zabrałem ci telefon " - ( nie był by z Bakugou dobry złodziej. Jak się coś kradnie to nie mówi się tej osobie, że to zrobił) pożegnaliśmy się i zastanawialiśmy się po co Bakugou telefon swojej mamy.
- Skoro chcą, żebyśmy przyszli po zdjęcie ale nie powiedzieli gdzie mamy się spotkać, Bakugou pewnie znalazł rozwiązanie i poszedł sam.
- Midoriya? Może nie pamiętasz czegoś bardzo istotnego w tym zdarzeniu? - zapytałem
- Pamiętam, że jak uciekali to Dabi zabrał z biórka telefon Bakugou.
- Bingo! Młody Katsuki zorientował się, że zabrali jego telefon i do tego był potrzebny telefon jego mamy - na ten genialny pomysł wpadł All Might. ( no bo kto inny jak nie on)
- Odzyska telefon i przy okazji wasze zdjęcie - powiedziałem nawet z lekkim uśmiechem. Chciałem też coś wymyśleć. ( no bo w końcu masz 400 IQ)
- Co teraz zrobimy? - zapytał się Midoriya, który wyglądał trochę na zagubionego. Nagle zauważyliśmy Bakugou, który idzie w naszą stronę.
- Czemu wracasz?! - zapytałem go zirytowany i trochę wkurzony.( przecież chciałeś się z nim zobaczyć. To z kąd to rozczarownie?)
- Myślałem, że sam dam radę ich pokonać ale ich jest tak dużo, że nie dałem rady ich zliczyć.
- No to pójdziemy po ojca Todorokiego i po nauczycieli z U.A - odparł Wszechmocny. ( Kiedy nie pamiętasz jak nazywa się ojciec Todorokiego a nie chce ci się sprawdzać jak się nazywał -,- )____________________________________
To nic ważnego chyba. No ale jeżeli jest ktoś kto chciałby RP z bakudeku to niech się zgłasza na pv, a ja wybiorę kilka osób. Chyba, że nikt się nie zgłosi lub jedna osoba tylko to nie będzie co wybierać. Ale raczej nie chcecie i tego nie przeczytaliście, więc nie wiem po co się udzielać -, -
![](https://img.wattpad.com/cover/210237154-288-k810856.jpg)
CZYTASZ
Nienawidze cie / Kocham cie (Zakończone!)
RomanceDwóch przyjaciół z dzieciństwa po kilku latach zakochują się w sobie i postanawiają się unikać. Jednak na obozie letnim zostali przydzieleni do jednego pokoju. i tu właśnie zaczyna się magia tego shipu.