PRZEPRASZAM!

2.3K 125 107
                                    

MIDORIYA:

Kiedy dojechaliśmy na miejsce wszyscy wysiadali z autokaru. Weszliśmy do środka i wszyscy zrobiliśmy wow tylko nie Kacchan, który był przybity. Ale pewnie i tak by tego nie zrobił.
- Okej dzieciarnia! Teraz wylosuję osoby, które będą razem w pokoju. Jako iż mam w dupie to czy chłopak jest z dziewczyną czy nie - Oh no! No super! Super! Co jeżeli będę z Togą?! (Nie bądź egoistyczny! Nie chcesz mieć z nią pokoju a nie pomyślałeś, że ktoś inny też nie chce mieć z nią pokoju?!)

- A więc tak jak wyczytam kogoś od razu przychodzi po klucz i idzie do pokoju. Zaczynajmy, Uraraka i... Tsuyu. Kirishima i... Lida, Toga i... Todoroki. Kaminari i... Momo, Bakugou i... Midoriya... - i tam coś dalej gadał. Współczuję Todorokiemu, musi męczyć się z Togą. Za to ja mam nieźle przekichane. (To skoro chce ci się kichać to kichaj) Kacchan mnie nienawidzi a teraz mamy razem pokój!

Meh... No dobra. Wziąłem klucze od pokoju i poszedłem do niego. Szukałem go jakieś pół godziny.

Chodziłem po piętrach, korytarzach i nic. Aż w końcu ukazały się drzwi od mojego pokoju. Kacchan pewnie szybciej znalazł pokój, bo drzwi są otwarte. (To oczywiste, że Bakugou znalazł pierwszy pokój. On nie jest takim ślepotą jak ty) weszłem więc do pokoju i pierwsze na co zwróciłem uwagę to na łóżko. Znowu dwuosobowe! Pójdę jeszcze do Togi zapytać się czy nie dała Kacchanowi jakiś prochów. Ale pierwsze co zrobiłem to podeszłem do Kacchana i usiadłem obok niego.
- Kacchan ja wiem, że teraz mnie nie nawidzisz i udajesz, że mnie nie ma. Myśle, że w tym momencie chciałbyś być w pokoju z byle kim na przykład z Lidą albo z Todorokim byle nie ze mną. Ale ja ciebie kocham i mnie też zabolało jak odepchnąłeś mnie. Ale chce żebyś wiedział, że Uraraka mi się nie podoba i że to ona pocałowała mnie. Jesteś moim całym światem a teraz ten świat zawala się - miałem łzy w oczach a Kacchan tylko spojrzał na mnie i patrzył jak płaczę.

BAKUGOU:

O nie! Nie lubię kiedy Deku płacze! Ale to raczej ja powinienem płakać. Odwróciłem się w jego stronę.
- Wierzę ci.
- Ja nie mógłbym ci tego zrobić! Kocham cię! Jesteś moim całym światem - zarumienił się lekko i przytulił mnie. Ja trochę zszokowany również go przytuliłem.
- Wybaczam. Ale ten widok bardzo mnie zabolał - westchnąłem cicho i puściłem go. Ale za karę nie będzie spać ze mną pod jedną kołdrą. (O boziu! Bakugou normalnieje!)

***

MIDORIYA:

Szedłem już do łazienki umyć się. Kiedy zdjąłem ubrania weszłem pod prysznic. Myłem się dość długo a kiedy wyszedłem zobaczyłem, że nie ma moich ubrań. No przecież przed chwilą tu były! (Masz urojenia) Jedyna myśl jaka przyszła mi do głowy to to, że Kacchan zabrał moje ubrania!
- Kacchan! - krzyknąłem wnerwiony. Co za pierdolec z niego!
- Jestem idiotą i nie wziąłem ubrań! Możesz mi je dać?!
- Nie! (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) - no pierdolec z niego! Na prawdę! Zasłoniłem swojego kolege ręcznikiem i wyszedłem z łazienki. Zrobiłem się bardzo czerwony a Kacchan śmiał się ze mnie. Nagle też zrobił się czerwony gdy zobaczył mnie nagiego, to już nie było mu tak do śmiechu. A ja zawstydzony wróciłem do łazienki z ubrania. Szybko ubrałem się w bokserki i wyszedłem z łazienki. Kacchan zauważając mnie takiego umięśnionego miał gwiazdeczki w oczach i zaczeła lecieć mu krew z nosa. (No przecież to jest nie możliwe ale w mojej wyobraźni wszystko jest możliwe. Raz W NOCY powiedziałam, że podpaliłam powietrze latarką ;-;)
- Kacchan? Tak tylko chce się upewnić czy nie zjadłeś jakiegoś ciasta.
- Na prawdę sądzisz, że jestem taki głupi! Pewnie, że nie! Od tamtego czasu matka nie dała mi nawet popatrzeć na ciasto! - współczuję Kacchanowi ale dla pewności pójdę do pokoju Todorokiego. Wiem gdzie go ma bo jak szukałem swojego pokoju minąłem się z nim.
- Kacchan... Wyjdę na chwilę i zaraz wracam - wyszedłem z pokoju i skierowałem się w kierunku pokoju Todorokiego i Togi.***

Zapukałem do drzwi i je otworzyłem. Zobaczyłem Togę, która miała normalnie serduszka w oczach jak mnie zobaczyła. Zdążyłem tylko mrugnąć a ona od razu stała naprzeciwko mnie, twarzą w twarz.
- Cześć Izukusiu! Co tutaj robisz?! Chciałeś się ze mną zobaczyć?!
- Ta... Po pierwsze przyszedłem do ciebie a po drugie nie mów tak do mnie - zorientowałem, się że nie ma Todorokiego a Toga uśmiecha się od ucha do ucha. CZY ONA MU COŚ ZROBIŁA?!
- Em... Gdzie jest Todoroki i czemu się śmiejesz?
- Bo Todoroki akurat się myje a ja zabrałam mu ubrania i ręcznik - Zwijała się ze śmiechu i położyła się na podłodze. Nagle usłyszałem krzyki Todorokiego.

- Toga!!!
- Hahahahahahahaha!!! - śmiała się cały czas i nie mogła przestać. Biedny Todorokeł.
- Oddaj moje ubrania! Uh... NAWET RĘCZNIK ZABRAŁAŚ! - Toga wstała z podłogi podeszła do krzesła, na którym były ubrania i ręcznik Todorokiego. Chwyciła tylko ręcznik i skierowała się w stronę łazienki. Otworzyła drzwi i weszła do środka zamykając drzwi za sobą.
- TOGA KURWA CO TY ROBISZ!!! - współczuję mu. Szkoda, że nie zdążyłem zapytać się czy nie dosypała czegoś Kacchanowi. No trudno. ( Nie poddawaj się walcz o swoje! Bądź jak Bob budowniczy, który zawsze daje radę! Nie no żartuje tylko. To było tak "Bob budowniczy zawsze spierdoli")

Nagle do pokoju wszedł czarno biały miś.
- No siema Deku! Może ci w czymś pomóc? - zaraz zaraz kto to jest?! Czy to nie...
- Ej misiek chyba pomyliłeś anime
- No właśnie też się zastanawiam gdzie ja jestem i skąd cię znam.
- Pewnie dlatego, że jestem taki zajebisty. (No na pewno)

AUTORKA:

- Co tu się dzieje?! Monokuma co ty tu robisz?! Powinieneś być w szkole a nie rozmawiać sobie z brokułem! - Toga wychodząc z łazienki podbiegła do Monokumy i go przytuliła.
- Możemy go zatrzymać? - zrobiła takie słodkie oczka jak ten kot w butach.
- Co?! - krzyknął przerażony misiek. Toga wstała z ziemi a ja kopnęłam Monokume przez okno, tak że wyleciał poza orbitę. (Jezu! Co tu się właśnie stało?! Ja rozumiem, że jest 2:37 ale mi odjaniepawla normalnie)






________________________________________

Jezu ja nie wiem co mi po tej głowie chodzi. Żeby Monokuma z Danganronpy wbił do Bnha. Muszę przestać gapić się w nocy w telefon. ಥ‿ಥ
Tak wgl to popłakałam się w ostatnim odcinku 4 sezonu i jaram się 5 sezonem.

Nienawidze cie / Kocham cie (Zakończone!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz